Strona główna/Aktualności/Miasto/Rybnicki Alarm Smogowy zapyta wszystkich radnych o to, czym (..)

Rybnicki Alarm Smogowy zapyta wszystkich radnych o to, czym ogrzewają domy

16.05.2024 Miasto

Przedstawiciele Rybnickiego Alarmu Smogowego podczas dzisiejszej konferencji prasowej zwrócili się do lokalnych władz - Zacznijcie korzystać z antysmogowych kompetencji - apelują.

Nowi członkowie samorządów właśnie objęli swoje funkcje, a kolejne wybory odbędą się za pięć lat. W trakcie obecnej kadencji dokona się rewolucja w sposobie ogrzewania domów. Do końca 2025 roku kopciuchy powinny zostać zastąpione ekologicznymi alternatywami. Będzie to możliwe jedynie wtedy, gdy samorządy będą aktywnie egzekwować przepisy antysmogowe.

Już czas, by samorządy zaczęły korzystać z antysmogowych uprawnień - apelują przedstawiciele Rybnickiego Alarmu Smogowego. Zdj. Dominika

Siedem lat temu przyjęto uchwałę antysmogową w województwie śląskim. Po tak długim czasie działacze Rybnickiego Alarmu Smogowego oczekują bardziej zdecydowanych działań wobec tych, którzy stale zanieczyszczają powietrze.

- “Wykroczenia polegające na użytkowaniu kopciucha niezgodnego z przepisami nie mogą kończyć się pouczeniem” - podkreślają.

- Uważamy, że samorządy mają spore możliwości jeśli chodzi o egzekwowanie przepisów antysmogowych. Przede wszystkim mogą wszczynać postępowania administracyjne, które mogą doprowadzić do usunięcia kotła. Dodatkowo, mają możliwość kierowania wniosków o ukaranie do sądów. Wreszcie, mogą zgłaszać sprawy o podejrzenie wykroczenia na policję. Przypomnę, że korzystanie z nielegalnego źródła ciepła jest wykroczeniem - mówi Emil Nagalewski z Polskiego Alarmu Smogowego.

Co może samorząd?

Członkowie Alarmu Smogowego są zdania, że instrumenty prawne, którymi dysponują samorządy są wystarczające i bardzo skuteczne. Prawo powinno być egzekwowane zgodnie z jednym z trzech scenariuszy:

  • Samorząd może wykorzystywać przepisy Prawa ochrony środowiska (art. 363) nakazujące usunięcie nielegalnych urządzeń.
  • Może kierować wnioski o ukaranie do sądu za korzystanie z urządzeń grzewczych niezgodnych z uchwałą antysmogową (art. 379 ust. 4).
  • Może zawiadomić Policję o podejrzeniu popełnienia wykroczenia z art. 334 Prawa ochrony środowiska.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci i starostowie posiadają szerokie możliwości prawne, by efektywnie działać na rzecz poprawy jakości powietrza - twierdzi Janusz Piechoczek z Fundacji 360! Zdj. Dominika

Zdaniem działaczy antysmogowych, społeczne oczekiwania co do czystości powietrza rosną. Z roku na rok zwiększa się liczba osób, które domagają się zakończenia problemu zanieczyszczonego powietrza.

- Ludzie zaczynają rozumieć, że czyste powietrze jest ich prawem. Może to niepopularna opinia, ale według mnie nie ma dzisiaj skuteczniejszego sposobu na poprawę jakości powietrza niż egzekwowanie antysmogowych przepisów. Inicjowanie postępowań administracyjnych i zgłaszanie przypadków naruszeń uchwały antysmogowej na policję to sposób, by wymusić przestrzeganie regulacji przyjętych po to, żeby mieszkańcy woj. śląskiego nie musieli oddychać truciznami - mówi Emil Nagalewski.

Rybnik na pierwszym miejscu w walce o czyste powietrze

Rybnik może się poszczycić rezultatami w zakresie poprawy jakości powietrza. Jednak, jak podkreślają działacze Alarmu Smogowego, to nie wystarcza. Ościenne gminy również muszą zaangażować się w walkę o czyste powietrze.

- Chociaż ustawa antysmogowa dotyczy całego województwa śląskiego, to mamy wrażenie że jest ona rzeczywiście egzekwowana tylko w Rybniku. W innych gminach wygląda to różnie. W naszej opinii, jeśli ktoś narusza ustawę antysmogową, to stosowny organ - burmistrz, starosta lub prezydent - nie ma innego wyboru. Musi podjąć jeden z tych trzech kroków. Niestety wiemy, że to się nie dzieje - podkreśla Emil Nagalewski.

Przedstawiciele ruchu antysmogowego podkreślili, że samorządy niejednokrotnie są świadome faktu, iż mieszkańcy korzystają z nielegalnych źródeł ciepła, jednak nic z tym nie robią. Taka sytuacja ma miejsce w Ustroniu, w którym 443 kotłów w budynkach jednorodzinnych nie spełnia wymogów uchwały antysmogowej. W sąsiedniej gminie Czerwionce - Leszczynach takich kotłów jest 1227.

- Naruszanie przepisów podważa zaufanie do systemu prawnego i wprowadza chaos. Dotyczy to także przepisów antysmogowych, których nieprzestrzeganie zagraża dodatkowo zdrowiu wszystkich obywateli. Trzeba stanowczo podkreślić, że użytkowanie nielegalnych kopciuchów jest złamaniem prawa. To dlatego postanowiliśmy złożyć na policję zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez 443 mieszkańców Ustronia, których urządzenia grzewcze nie spełniają wymagań uchwały antysmogowej - mówi Zdzisław Kuczma z Rybnickiego Alarmu Smogowego.

Podobny wniosek został już złożony w gminie Poraj, w której wszczęto osiem postępowań administracyjnych. Polski Alarm Smogowy nie wyklucza, że będą składać kolejne wnioski w gminach, w których dochodzi do zaniedbań. “Wszystko zależy od efektów już zainicjowanych spraw” - informują.

Polski Alarm Smogowy nie wyklucza, że będą składać kolejne wnioski w gminach, w których dochodzi do zaniedbań. Zdj. Dominika

O źródło ogrzewania należy zapytać wszystkich radnych

Członkowie Alarmu Smogowego zapytani o kocioł radnego Andrzeja Sączka przyznali, że jako organizacja społeczna nie są w stanie przeprowadzać kontroli. Podkreślili, że jest to niedopuszczalne, aby radny posługiwał się źródłem ciepła niezgodnym z uchwałą antysmogową, dlatego należy wyjaśnić tę sprawę. Przypomnijmy, że podczas debaty prezydenckiej w Radiu 90, kandydat na prezydenta Rybnika przyznał, że posiada kocioł z 2007 roku (Więcej tutaj). Według licznych opinii nie spełnia on już norm uchwały antysmogowej.

- Sprawa wymaga ostatecznego wyjaśnienia. Aby ktokolwiek mógł powoływać się na to, że do końca 2027 roku będzie mógł eksploatować kocioł, wymagana jest certyfikacja tego kotła wykonana na podstawie normy z 2012 roku. Siłą rzeczy jeżeli kocioł został wyprodukowany i uruchomiony w 2007 roku, to w naszej ocenie, nie mógł być certyfikowany według normy z 2012 roku. Wspomnę tutaj, że postępowania z art. 363 organ prowadzi z urzędu. Dlatego uważamy, że prezydent z urzędu powinien tą sprawę wyjaśnić - mówi Zdzisław Kuczma.

Działacze zapewnili, że zapytają wszystkich radnych o źródło ciepła. Zdj. Dominika

Rybnicki Alarm Smogowy zapewnił, że pytanie zadane kandydatom podczas debaty wyborczej dotyczące źródła ogrzewania wkrótce zostanie przekazane wszystkim radnym.

- Na tych osobach ciąży największa odpowiedzialność za to, by nie dokładać się do zanieczyszczeń, które przez lata były rybnickim problemem - podkreślają.

dziennikarz
Dominika R
do góry