Strona główna/Aktualności/Biznes/Pocysterska elegancja w Bel Mon Resort

Pocysterska elegancja w Bel Mon Resort

29.09.2022 Biznes

W pierwszej połowie października ma zostać otwarty dla klientów Bel Mon Resort w Stodołach. To nowoczesny, efektowny kompleks o wysokim standardzie, który na bazie pocysterskich zabudowań stworzyła spółka Pamira. Jest tu elegancka restauracja Mona, kompaktowy pięciogwiazdkowy hotel Lili z 12 pokojami, salon Berry SPA oraz, jak na Stodoły przystało, wielofunkcyjna zabytkowa stodoła.

Bel Mon Resort w Stodołach. Zdj. Wacław Troszka

Trudno nie być pod wrażeniem obecnego wyglądu pocysterskiego dworku, który w obecnym kształcie powstał najprawdo podobniej w 1736 roku. Przez długie lata stał opustoszały i niszczał, choć jeszcze za czasów dawnej Elektrowni Rybnik i jej dyrektora Tadeusza Sopickiego został dobrze zabezpieczony przed skutkami jego nieużytkowania.

Gruntownie odnowiony i zmodernizowany może być dzisiaj prawdziwą wizytówką Stodół, jednej z dwóch najmniejszych dzielnic Rybnika, podobnie zresztą jak cały kompleks Bel Mon Resort.

Pocysterska elegancja. Zdj. Wacław Troszka

- Dzięki zdeterminowanemu inwestorowi udało się przywrócić do życia zaniedbany i opustoszały pocysterski dworek, który jest dobrym przykładem polskiego prowincjonalnego baroku. Nie ma tu architektonicznych fajerwerków, jest za to zwarta bryła, która w barokową stylistykę wpisuje się swoimi proporcjami. Elewacja tego budynku w oparciu o dostępne materiały została zaprojektowana i wykonana na nowo. Ten dworek tak z pewnością nie wyglądał, ale na pewno zachowaliśmy jego charakter - mówi projektant Marek Wawrzyniak z pracow ni ToProjekt, który, z wyjątkiem wystroju wnętrz, zaprojektował cały kompleks.

Efektowne wnętrza Bel Mon Resort. Zdj. Wacław Troszka

Swój udział w odrestaurowaniu pocysterskiego dworku ma również miasto, które na wniosek spółki Pamira na odrestaurowanie za bytkowej elewacji budynku przeznaczyło 150 tys. zł.

Wawrzyniak nie kryje zawodowej satysfakcji. Jej źródłem jest również zachowana stara stodoła z cegły, która teraz będzie pełnić zupełnie nierolnicze funkcje.

- Bardzo zależało mi na jej zachowaniu i to nie tylko dlatego, że to dzielnica Stodoły. To kapitalny przykład popularnego w naszym regionie rzemiosła ceglanej murarki. W związku z nowymi funkcjami, jakie będzie pełnić, jej wnętrze zostało gruntownie zmodernizowane - mówi Marek Wawrzyniak.

Bel Mon Resort w Stodołach

11 zdjęć

OGRÓD Z EPOKI

Prywatny inwestor zadbał też o odpowiednie urządzenie otoczenia budynków. Największe wrażenie robi francuski ogród, urządzony na tyłach budynku restauracji. Zapewne w pełnym rozkwicie zobaczymy go dopiero na wiosnę.

- Nowe funkcje budynków wymagały nowego urządzenia całego terenu. Tak powstał ogród nawiązujący do kompozycji ogrodowych z epoki baroku, jakie były popularne w krajach Europy Zachodniej, zwłaszcza we Francji - mówi Marek Wawrzyniak.

W centralnym punkcie ogrodu usytuowano efektowną fontannę.

- Jesteśmy resortem restauracyjno-okolicznościowym z wyjątkowym SPA. Chcemy się specjalizować w dobrej kuchni, dobrze zorganizowanych weselach i przyjęciach okolicznościowych. Jedzenie i serwis będą u nas na najwyższym poziomie, nie wspominając już o pięknym otoczeniu. Zapraszamy do nas rybniczan, mieszkańców sąsiednich miejscowości, jak i całego Śląska. Do ich dyspozycji jest też nasz kompaktowy, pięciogwiazdkowy hotel liczący 12 pokoi - mówi dyrektor Bel Mon Resort Marta Komar

ELEGANCJA OBOWIĄZKOWA

Zdj. Wacław Troszka

Restauracja urządzona w pocysterskim dworku będzie się składać z dwóch części. Pierwsza - brasserie Mona, usytuowana na parterze, będzie dostępna od poniedziałku do niedzieli. Jej goście będą mieli do wyboru pełną kartę dań, a do ich dyspozycji będzie również taras z widokiem na wspomniany ogród francuski.

Na I piętrze będzie funkcjonować restauracja Mona, w której będą już obowiązywać wcześniejsze rezerwacje, ale też odpowiedni strój, określany terminem „ca sual elegance” - swobodny, ale elegancki.

Każdy jej gość otrzyma siedmiodaniowe menu degustacyjne z winem dobranym przez restauracyjnego sommeliera. Dyrektor Marta Komar zapewnia, że wielkość tych siedmiu porcji będzie tak dobrana, by nikt nie wyszedł z restauracji przejedzony.

W restauracji będzie obowiązywał odpowiedni strój. Zdj. Wacław Troszka

Szefem kuchni jest Jakub Łazarczyk, który menu dla całej restauracji przygotował wespół z jej patronem, znanym szwajcarskim kuchmistrzem Kurtem Schellerem.

Wesela i inne imprezy okolicznościowe z tańcami będą się odbywać we wspomnianej już wielofunkcyjnej stodole, którą zamieniono w salę bankietowo-konferencyjną o powierzchni 140 m2 z bogatym wyposażeniem. Pozostałe imprezy okolicznościowe będą organizowane w brasserie Mona.

- Do brasserie zapraszamy m.in. rowerzystów, kajakarzy i turystów, bo nie obowiązują tam rezerwacje i wymogi dotyczące stroju - podkreśla Marta Komar.

Na gości restauracji czeka też m.in. 120 gatunków win, i… humidor. To nieduże, dobrze wentylowane pomieszczenie, w którym można usiąść i samemu bądź z przyjaciółmi zapalić dobre cygaro. Na miejscu dostępne będą cygara kilku uznanych marek.

Berry SPA, które będzie dostępne dla klientów od poniedziałku do soboty, tworzy nieduży basen i trzy sauny - sucha, mokra, infrared, w których seanse tematyczne będą prowadzić saunamistrzowie.

34-osobowa kadra ośrodka jest już skompletowana i bierze udział w kolejnych szkoleniach, by sprostać oczekiwaniom najbardziej wymagających klientów. Nie wykluczone, że wraz z rozwojem ośrodka liczba pracowników w naturalny sposób się zwiększy.

JEST INTERNET, BĘDZIE STADNINA

Inwestor w dalszym ciągu zamierza otworzyć tu stadninę koni i wciąż poszukuje „operatora”, który miałby ją poprowadzić. Obecnie dobiega końca modernizacja budynku ujeżdżalni wybudowanego w latach 90. przez Elektrownię Rybnik. Wcześniej odnowiono hotel dla koni. Radości z epokowej dla Stodół inwestycji nie kryje przewodniczący zarządu dzielnicy Andrzej Jankowski. Ma nadzieję, że znacząco zwiększy ona zainteresowanie ich dzielnicą. Wspomina też o propozycji doprowadzenia w okolice ośrodka torów wąskotorówki. Jak mówi, już dzisiaj dzięki zagranicznemu inwestorowi kilkudziesięciu mieszkańców korzysta ze światłowodowego internetu, a deklaracje w sprawie podłączenia do sieci złożyli właściciele 97 budynków.

Wacław Troszka

do góry