Strona główna/Gazeta Rybnicka/Dzielnice Rybnika/Boguszowice Osiedle/Lodówka społeczna ruszyła w Boguszowicach Osiedlu. Coraz (..)

Lodówka społeczna ruszyła w Boguszowicach Osiedlu. Coraz więcej potrzebujących korzysta z jadłodzielni

01.09.2023 Boguszowice Osiedle

Słyszymy, że nie ma w Polsce głodnych dzieci, ale to tylko słowa… Coraz trudniej koniec z końcem wiążą także emeryci. - Ludzi potrzebujących pomocy jest bardzo wiele - przyznaje Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika, który wczoraj (31 sierpnia) wspólnie z Grzegorzem Głubczykiem, prezesem Fundacji DOBROstka, przedstawicielami OPS i Młodzieżowej Rady Miasta otwierał lodówkę społeczną w rybnickiej dzielnicy Boguszowice - Osiedle. Do jadłodzielni ustawionej na parkingu przy parafii Św. Barbary może przyjść każdy potrzebujący.

Otwarcie lodówki społecznej w Boguszowicach. Na zdjęciu Grzegorz Głubczyk, dyrektorka przedszkola Anna Kubera i wiceprezydent Rybnika Piotr Masłowski. Zdj. AK


- Całkiem niedawno od rządzących usłyszeliśmy, że w Polsce nie ma głodnych dzieci. Ale to tylko słowa. Wystarczy sprawdzić, ile osób korzysta z pomocy społecznej - pytamy Piotra Masłowskiego, wiceprezydenta Rybnika, podczas otwarcia lodówki społecznej w Boguszowicach.

Przyznaje, że ludzi potrzebujących jest bardzo wiele.

- Z jednej strony ludziom rosną dochody, ale koszty energii rosną tak gwałtownie, że seniorzy żyjący z emerytur mają coraz więcej problemów. Mieliśmy wczoraj spotkanie z mieszkańcami Rymera, gdzie na 35-metrowych mieszkaniach mają po 1500 zł dopłaty do energii. To jest olbrzymi problem dla takiego mieszkańca. Dlatego inicjatywy takie jak lodówka społeczna są bardzo ważne - mówi Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika.

Dodaje, że dobrze by było, gdyby takie jadłodzielnie, z których może skorzystać każdy potrzebujący pojawiły się też w innych miejscach. - Mieszkam w zabudowie wielorodzinnej i widzę, ile żywności trafia do kubłów, ile jedzenia się marnuje. A przecież można się z nim podzielić - mówi Masłowski.

Przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miasta Rybnika przecięli symboliczną wstęgę. Zdj. AK

Anna Sowik Złotoś, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku przyznaje, że coraz więcej osób korzysta ze wcześniej założonej lodówki społecznej przy ulicy Zebrzydowickiej w Rybniku.

- Nie są to tylko osoby, które są w kryzysie bezdomności. Bardzo często są to osoby, którym trudno przeżyć od przysłowiowego „pierwszego do pierwszego” i oni z tej formy korzystają. Wczoraj w naszym „Wspólnym Stole” mieliśmy 51 osób, które zostały poczęstowane jedzeniem - przyznała Anna Sowik Złotoś.

Anna Sowik Złotoś, dyrektor OPS (z lewej) przyznaje, że coraz więcej osób korzysta z lodówki społecznej przy ul. Zebrzydowickiej. Zdj. AK

Nie gotujemy specjalnie, a przynosimy to, co zostało!

Dlatego kolejna lodówka społeczna powstała w rybnickiej dzielnicy Boguszowice - Osiedle. Grzegorz Głupczyk, prezes Fundacji DOBROstka, która poprowadzi lodówkę społeczną przy ul. Lompy, przyznaje, że osób, które chcą pomagać nie brakuje.

- Gdy tylko ogłosiliśmy otwarcie lodówki społecznej, od razu pojawiły się komentarze, że to super, że w końcu będzie miejsce, w którym można oddać jedzenie, by się nie marnowało. To pokazuje potencjał idei foodsharingu. Boguszowice Osiedle to dzielnica, w której faktycznie ilość osób korzystających z pomocy społecznej jest duża. To daje nadzieję, że jedzenie stąd nie będziemy wyrzucać do kosza na śmieci. Tylko faktycznie będzie spożytkowane - mówi Grzegorz Głupczyk.

Dodaje, że w całej idei nie chodzi o to, by coś specjalnie gotować albo kupować, tylko właśnie nie marnować jedzenia, które zalega w naszych prywatnych lodówkach.

- Bo pojawiły się takie głosy - „super, to ja ugotuję zupę”. Moja mama tak powiedziała. Ale nie o to chodzi, byśmy specjalnie gotowali zupę. Chodzi o to, byśmy nie wyrzucali jedzenia - mówi Głupczyk.

Krauzy smakowitości. Zdj. Aleksander Król

Co to jest krauza smakowitości?

Stąd także pomysł na akcję Krauza Smakowitości, czyli wykorzystanie zup już ugotowanych w rybnickich szkołach, które zostają często w garnkach, a potem są wylewane. Zupa w słoiku będzie trafiała do potrzebujących.

Wczoraj takie krauzy pełne pysznej zupy, która została z obiadu przyniosła do nowej lodówki społecznej w Boguszowicach - Osiedlu pani Anna Kubera, dyrektorka Przedszkola 39 w Rybniku Boguszowicach. W wydziale rozwoju Urzędu Miasta Rybnika zbierają już nawet słoiki, które będą wykorzystywane w akcji.

- Te krauzy są znoszone do naszego wydziału rozwoju, następnie Ośrodek Pomocy Społecznej je zabiera, one są myte, wyparzane. Dzięki temu zupa, która jest wydawana na zewnątrz - czy to do lodówek społecznych, czy osób potrzebujących jest wydawana w sposób zrównoważony. My nie produkujemy kolejnych śmieci w postaci jednorazowych opakowań. To element układanki - mówi Monika Kubisz.

Niewykluczone, że w przyszłości pomysły z Rybnika będą wykorzystywane w całej Europie.

- To, co wszystko robimy wspólnie, to, co robi fundacja DOBROstka, OPS, przedsiębiorcy tacy jak pani Asia Marczuk, stowarzyszenia - Pomocownia, Fundacja Byle do Wiosny, opisujemy w postaci dobrej praktyki, modelu który teraz obecnie będzie promowany w 9 państwach Regionu Morza Bałtyckiego jako dobra praktyka z Polski - mówi Monika Kubisz.

Przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miasta Rybnika. Zdj. AK

- Bo Rybnik jest na mapie Polski pokazywany jest jako jedno z niewielu miast, które myśli o niemarnowaniu jedzenia. W Europie widoczny jest trend, związany z klimatem. Bo produkcja jedzenia wymaga zużycia ogromnej ilości energii i wody. A koszty energii rosną. Przygotowywanie posiłków to też jest energia. Każda wylana zupa, każde wyrzucone jedzenie, powoduje, że tracimy zasoby. Fajnie, że znajdujemy takie miejsce, które pozwolą te marnotrawstwo ograniczyć - mówi Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika.

Co to lodówka społeczna?

Lodówka społeczna na parkingu przy parafii ŚW. Barbary przy ul. Lompy, w dzielnicy Boguszowice - Osiedle to druga po lodówce na ul. Zebrzydowickiej, w sąsiedztwie Wspólnego Stołu, jadłodzielnia - czyli miejsce, gdzie 24 godz. na dobę ubodzy mieszkańcy naszego miasta mogą poczęstować się jedzeniem podarowanym przez innych.
Sieć lodówek społecznych (wkrótce, dzięki staraniom OPS, zacznie działać również lodówka społeczna w Niedobczycach) to element szerszych działań Miasta Rybnika (w tym - Ośrodka Pomocy Społecznej), organizacji pozarządowych (Fundacja DOBROstka, Stowarzyszenie Pomocownia, Fundacja Byle do Wiosny) oraz firm, restauratorów (np. Stołówka na Wodociągach Mniam Mniam) w zakresie przeciwdziałania kryzysom: bezdomności, ubóstwa, ubóstwa energetycznego. Lodówki społeczne, w połączeniu z kuchnią społeczną - Wspólnym Stołem, promowane są przez Miasto Rybnik jako dobra praktyka, tzw. Narzędzie Zrównoważonego Posiłku Publicznego wśród Państw Regionu Morza Bałtyckiego. Zbiór takich dobrych praktyk powstał w ramach projektu StratKIT+, współfinansowanego ze środków Programu Interreg Baltic Sea Region.

Lodówka społeczna w Boguszowicach-Osiedlu otwarta!

12 zdjęć

Lodówka społeczna na parkingu przy parafii ŚW. Barbary przy ul. Lompy, w dzielnicy Boguszowice - Osiedle to druga po lodówce na ul. Zebrzydowickiej, w sąsiedztwie Wspólnego Stołu, jadłodzielnia - czyli miejsce, gdzie 24 godz. na dobę ubodzy mieszkańcy naszego miasta mogą poczęstować się jedzeniem podarowanym przez innych.

Redaktor Naczelny
Aleksander Król

Zobacz także

Nie wyrzucaj krauzy po ogórkach czy śledziu. Przynieś do urzędu miasta w Rybniku!
Nie wyrzucaj krauzy po ogórkach czy śledziu. Przynieś do urzędu miasta w Rybniku!

Nie wyrzucaj krauzy po ogórkach czy śledziu. Przynieś do urzędu miasta w Rybniku!

do góry