Strona główna/Aktualności/Sport/Remis i porażka piłkarzy ROW-u 1964 Rybnik

Remis i porażka piłkarzy ROW-u 1964 Rybnik

19.03.2024 Sport

W pierwszych dwóch meczach piłkarskiej wiosny IV-ligowa drużyna ROW-u Rybnik zdobyła tylko jeden punkt.

Pierwszą wiosenną bramkę dla ROW-u 1964 w 4. minucie pierwszego meczu z Kuźnią Ustroń zdobył Paweł Mandrysz po dobrym dośrodkowaniu Davida Ubonga Jamesa. Zdj. Wacław Troszka 
Przed tygodniem rybniczanie zremisowali na stadionie przy ul. Gliwickiej 1:1 z Kuźnią Ustroń. Po efektownej bramce zdobytej głową przez Pawła Mandrysza po dośrodkowaniu z rzutu rożnego już w 4. minucie meczu, mimo kilku okazji nie zdołali strzelić drugiej bramki, a w 90. minucie gola na wagę remisu zdobyli goście. W minioną niedzielę w Tychach ROW 1964 przegrał z drugą drużyną GKS-u 2:5. Gospodarze wzmocnieni kilkoma piłkarzami z pierwszej I-ligowej drużyny wyraźnie przeważali i do przerwy prowadzili jeszcze skromnie 2:1. W drugiej połowie zdobyli trzy kolejne bramki, na co rybniczanie odpowiedzieli tylko jednym trafieniem. Pierwszą bramkę dla ROW-u 1964 w 29. minucie meczu zdobył Kamil Sikora, a drugą w 72. Arystydes Pachucy.

GKS II Tychy - ROW 1964 Rybnik 5:2 (2:1)

1:1 - Kamil Sikora (29. min)

5:2 - Arystydes Pachucy (72. min)

ROW 1964 Rybnik: Dominik Stanny - Szymon Balcer, Paweł Chłodek, Jakub Dankowski (od 65. min Arystydes Pachucy), David Ubong James, Jan Janik, Paweł Mandrysz, Kacper Piekarski, Salvador Pryka (od 46. min Jakub Koseła), Kamil Sikora, Fabian Włodarczyk (od 80. min  Łukasz Niemiec).

Po 17. Kolejce ROW 1964 z dorobkiem 24 pkt zajmuje 10. miejsce w tabeli. Za plecami rybniczan na miejscu 11. GKS II Tychy (23 pkt.), a z przodu na miejscu 9. Orzeł Łękawica (25 pkt).

Jednym z napastników ROW-u 1964 jest 21-letni Nigeryjczyk David Ubong James. Zdj. Wacław Troszka

W kolejnym meczu, w najbliższą sobotę 23 marca o godz. 15.30, na stadionie przy ul. Gliwickiej ROW zmierzy się z LKS-em Tworków, zajmującym w tabeli 13. miejsce (18 pkt).

                                                                                                 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry