Strona główna/Aktualności/Sport/Osłabione Frelki pokonały lidera

Osłabione Frelki pokonały lidera

16.04.2024 Sport

W meczu 20. kolejki ekstraligi futsalu poważnie osłabiona drużyna TS ROW pokonała w niedzielę lidera i obrońcę tytułu mistrzowskiego - Rekord Bielsko-Biała na jego boisku 4:3. To pierwsza porażka „Rekordzistek” w tym sezonie.

Trener Frelek z TS ROW Krzysztof Nos miał nosa, tak jak przewidywał jego drużyna ograła lidera i obrońcę mistrzowskiego tytułu Rekord Bielsko-Biała na jego boisku. Zdj. Wacław Troszka
Po jednym z wcześniejszych meczów trener rybnickiego zespołu Krzysztof Nos, pytany o czekające jego drużynę mecze stwierdził, że jeśli 7 kwietnia jego podopieczne wygrają wyjazdowy mecz z AZS-em Uniwersytet Warszawski to z rozpędu będą w stanie tydzień później pokonać również lidera z Bielska-Białej. W niedzielę jego przewidywania się sprawdziły, co jest tym większą niespodzianką, że Frelki przystąpiły do meczu z Rekordem bez dwóch podstawowych piłkarek, które nabawiły się kontuzji, Magdaleny Łuczak i Mai Stopki.
Pierwsze trzy bramki meczu strzeliły ku zaskoczeniu bielskiej publiczności rybniczanki. Blanka Cyganek trafiła do bramki bielszczanek w 8. min, a Agata Sobkowicz w 16. i na przerwę rybniczanki schodziły prowadząc 2:0. Po 10 minutach II połowy (połowa meczu to 20 min. efektywnego czasu gry) na 3:0 podwyższyła Katarzyna Jasińska.

W Bielsku-Białej bardzo dobry mecz rozegrała Marlena Jaszyk (przy piłce), a zwłaszcza widoczna na drugim planie, zdobywczyni dwóch bramek Agata Sobkowicz. Zdj. (archuiwum) Wacław Troszka

Gospodynie meczu pierwszą bramkę zdobyły dopiero w 35. min., a drugą w 39., ale na tę drugą rybniczanki odpowiedziały jeszcze w tej samej minucie i swojego drugiego gola w tym spotkaniu zdobyła Agata Sobkowicz. TS ROW prowadził już 4:2 i jasnym się stało, że dziewczyny z Rybnika tego zwycięstwa już nie pozwolą sobie odebrać. Rywalki w ostatniej minucie meczu zdołały co prawda strzelić trzecią bramkę, ale na tym się skończyło i cenne zwycięstwo rybnickich Frelek z liderem na jego boisku stało się faktem.

 

- Byłyśmy mocno osłabione, ale za to bardzo zdeterminowane. Jesteśmy drużyną i nawzajem się wspieramy. Gdy jedna zawodniczka wypada ze składu pozostałe walczą za nią. Na pewno w tej pierwszej połowie zagrałyśmy bardzo dobrze i zaskoczyłyśmy nasze rywalki. W drugiej połowie siłą rzeczy, przy małej liczbie zmian, nieco brakowało nam sił i bielszczanki ostrzeliwały naszą bramkę, ale fantastycznie spisała się nasza bramkarka Andżelika Dąbek - powiedziała nam po meczu Agata Sobkowicz, kapitan drużyny TS ROW Rybnik.

W wygranym meczu z Rekordem bardzo dobrze spisała się bramkarka TS ROW Andżelika Dąbek. Zdj. (archiwum) Wacław Troszka

Rekord Bielsko-Biała - TS ROW Rybnik 3:4 (0:2)
0:1 - Blanka Cyganek (8. min); 0:2 - Agata Sobkowicz (16. min); 0:3 - Katarzyna Jasińska (30 min); 2:4 - Agata Sobkowicz (39. min)

TS ROW: Andżelika Dąbek (bramkarka) - Katarzyna Jasińska, Marlena Jaszyk, Katarzyna Rozmus, Agata Sobkowicz (kpt.), Martina Bulavova, Blanka Cyganek.

Na finiszu ekstraligi

Drużyna naszych futsalistek po 20. kolejce zajmuje w tabeli 11 drużyn 3. miejsce i jest na najlepszej drodze do zdobycia upragnionego medalu, ale nic nie jest jeszcze przesądzone. TS ROW ma 37 pkt i 3 pkt przewagi nad 4.w tabeli Uniwersytetem Jagiellońskim Kraków. Z kolei patrząc w górę tabeli, to nasze futsalistki tracą 4 pkt do zajmującego drugie miejsce zespołu z Górzna, który jednak ma rozegrany o jeden mecz mniej (16 kwietnia zmierzy się u siebie z drużyną z Wierzbna - ostatnie, 11. miejsce w tabeli i 7 pkt na koncie). Do końca rozgrywek pozostały dwie kolejki i nasz zespół ma przed sobą ostatnie dwa mecze. Już za tydzień, w niedzielę 21 kwietnia w hali rybnickiego Ekonomika TS ROW miał się zmierzyć z AZS-em UAM Poznań, zajmującym w tabeli 7. miejsce (15 pkt.). Niestety, ze względu na drugą turę wyborów prezydenckich w Rybniku i bliskie sąsiedztwo lokalu wyborczego Frelki nie zagrają tego meczu na swoim boisku w hali rybnickiego Ekonomika. Jak informuje TS ROW niedzielny mecz rybnicka drużyn rozegra w Siemianowicach Śląskich w hali tamtejszego MOSiR-u (ul. Park Pszczelnika 3). Natomiast ostatni mecz sezonu ligowego rybniczanki rozegrają 28 kwietnia w stolicy z AZS-em AWF-em Warszawa, który z 7 pkt zajmuje 9. miejsce w tabeli. Wcześniej, w środę 24 kwietnia o godz. 19 w hali Ekonomika Frelki rozegrają kolejny mecz z mistrzem Polski Rekordem Bielsko-Biała. Tym razem będzie to półfinał Pucharu Polski. Do wielkiego finału, do którego awans wywalczyła już drużyna Nowego Świtu Górzno, awansuje zwycięzca tego spotkania.

Jest szansa, że przynajmniej w jednym z dwóch ostatnich meczów TS ROW w ekstralidze futsalu zagra Maja Stopka. Poważniejszej kontuzji nabawiła się natomiast Magdalena Łuczak, której nie zobaczymy już na parkiecie do końca sezonu.

Finisz futsalowego sezonu zapowiada się więc bardzo ciekawie. W tabeli wciąż na prowadzeniu Rekord Bielsko-Biała, który ma na swoim koncie 48 pkt, ale do rozegrania jeszcze tylko jeden mecz z 9. w tabeli AZS-em AWF-em Warszawa. Gdyby jednak bielszczankom powinęła się w tym spotkaniu noga i nie zdobyłyby kompletu punktów, to przed szansą zdobycia mistrzostwa kraju stanie Nowy Świt Górzno, mający dzisiaj do Rekordu 7 pkt straty, a do rozegrania jeszcze trzy mecze.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry