Na talerz zamiast do kosza
W swojej pracowni gastronomiczno-restauracyjnej usytuowanej na tyłach rybnickiego Ekonomika, Rybnickie Centrum Edukacji Zawodowej zorganizowało wczoraj doroczną już właściwie konferencję, poświęconą działaniom i projektom, mającym na celu ograniczenie marnowania jedzenia. Tytuł tegorocznej brzmiał: „Nie wyrzucam, nie marnuję, jedzenie szanuję”.
Po tym jak konferencję otworzyła dyrektora RCEZ-u Dorota Chrósz, głos zabrał wiceprezydent Arkadiusz Marcol, który podając przykład wczasów w formule „all inclusive” zwrócił uwagę na fakt, że współczesny świat generalnie nie zachęca do szanowania i oszczędzania jedzenia. – Jedzenie nie bierze się z powietrza, ktoś musiał się napracować, ktoś tę żywność wyprodukował. Nakładajmy na talerz tyle ile zjemy, a jeśli już mamy jedzenia za dużo to nauczmy siebie i innych tym jedzeniem się dzielić. Potrzebujących nie brakuje – zachęcał Arkadiusz Marcol.
Przykłady zachęcają
Stara sentencja mówi, że słowa uczą, a przykłady pociągają. W Rybniku tych dobrych przykładów działań, które z jednej strony zmniejszają marnotrawstwo jedzenia, a z drugiej „uzdrawiają” menu stołówek funkcjonujących w szkołach, przedszkolach, żłobkach oraz w Miejskim Domu Pomocy Społecznej przy ul. Żużlowej, znajdziemy już całkiem sporo. O zrealizowanych i trwających jeszcze projektach związanych z żywieniem w placówkach publicznych miasta mówiła Monika Kubisz z rybnickiego magistratu. W ramach projektu Strat Kit najpierw sprawdzono ile jedzenia faktycznie marnuje się w rybnickich szkołach i przedszkolach, a później, organizując m.in. zajęcia warsztatowe prowadzone przez specjalistów, wprowadzono zmiany ograniczające straty żywności i wzbogacając jadłospis o warzywa i owoce. Monika Kubisz opowiedziała też o finansowanym przez amerykańskie fundacje projekcie wspierającym przedszkolne i szkolne ogródki, w których przedszkolaki i uczniowie uprawiają warzywa oraz zioła, które później trafiają do działającej w ich placówce oświatowej kuchni. W zakończonej w czerwcu pierwszej edycji projektu z 10 grantów (po 1 000 dolarów każdy) przeznaczonych dla Polski, 9 spożytkowały rybnickie przedszkola i szkoły, korzystając też z edukacyjnego wsparcia Fundacji Naturalnego Rozwoju.
O niełatwym edukowaniu młodzieży i uczeniu jej poszanowania żywności, a także o „przemycaniu” warzyw w sprytnie przyrządzonych potrawach mówiła nauczycielka pracowni gastronomicznej RCEZ-u. – Nasi uczniowie też lubią zestawy z McDonald’sa, ale próbujemy ich przekonać do bardziej zdrowego jedzenia. Uczymy ich, że jedzenie trzeba szanować, że nie można go kupować za dużo, a to, co kupimy powinniśmy wykorzystać do samego końca – mówiła Marzena Bratuś-Walczak.
Radny ze słoikiem
Radny miejski dr Grzegorz Głupczyk, od lat zaangażowany w różnego rodzaju działania na terenie dzielnicy Boguszowice Osiedle, opowiedział o swoim autorskim przedsięwzięciu „Krauza Smakowitości”, dzięki któremu niezjedzona przez uczniów i przedszkolaków żywność, która do niedawna się marnowała, teraz trafia w słoikach do osób potrzebujących. A trafia m.in.za pośrednictwem ogólnodostępnych jadłodzielni, czyli tzw. społecznych lodówek. Obecnie w Rybniku działa ich pięć, z czego cztery prowadzi Ośrodek Pomocy Społecznej.
- Wymowny jest fakt, że potrzebujący zabierają słoiki z jedzeniem, a następnego dnia odnoszą je umyte. To najlepszy dowód, że nasze wysiłki mają sens – mówił dr Grzegorz Głupczyk. Akcja się rozkręca i potrzeba coraz więcej słoików; stąd pomysł na ich zbiórkę pod hasłem „Uwolnić krauzę”.
Od dr. Głupczyka biorące udział w konferencji przedstawicielki rybnickich szkół i przedszkoli usłyszały też kilka ważnych informacji dotyczących strony formalnej tzw. darowizn żywnościowych.
O działaniach na rzecz niemarnowania jedzenia podejmowanych przez instytucje Unii Europejskiej oraz o zrównoważonym rozwoju w ramach europejskiego „Zielonego Ładu” mówił dr Henryk Kretek związany m.in. z Politechniką Śl. w Gliwicach.
Konferencja z kucharzami
W czasie trwania konferencji uczniowie, czyli przyszli kucharze oraz technicy żywienia i usług gastronomicznych, kształcący się w Zespole Szkół nr 6 i w Zespole Szkół Ekonomiczno-Usługowych gotowali smaczne i zdrowe dania i przekąski, którymi później mogli się poczęstować uczestnicy konferencji. Jak się okazało, przygotowali je z produktów, których termin przydatności do spożycia powoli dobiegał już końca, a które dzięki pomocy wolontariuszy i kilku stowarzyszeń regularnie trafiają do kuchni RCEZ-u. Początkujący kucharze przerabiają je tu na bieżąco, a dwa razy w tygodniu przygotowują z nich około 50 zestawów obiadowych wraz z dodatkami, które później trafiają do ogólnodostępnej kuchni i stołówki społecznej Wspólny Stół, którą przy ul. Zebrzydowickiej w dzielnicy Maroko-Nowiny prowadzi rybnicki Ośrodek Pomocy Społecznej. Wizyta w tej prężnie działającej kuchni i stołówce społecznej była ostatnim punktem wczorajszej konferencji.
Warto dodać realizowany przez RCEZ projekt „Edukacja zero waste w Rybniku” w unijnym konkursie pod hasłem „Innowacje w Polityce”, w kategorii edukacja znalazł się w ścisłym finale.
- Uczniowie codziennie gotowali posiłki z produktów, którym kończył się termin przydatności do spożycia, a z pomocą nauczycieli poznali także praktyczne sposoby na uczynienie dań ze sklepowych produktów atrakcyjnymi. System ten jest o tyle ciekawy, że uczy młodzież kreatywnego gotowania. Nadwyżki żywności sklepy przekazywały dwa razy w tygodniu i nigdy uczniowie nie wiedzieli, jaka żywność trafi do nich tym razem. Poza tym młodzież uczyła się nie tylko gotować, ale również uczyła się dzielenia posiłkiem z innymi. Przygotowane przez uczniów potrawy trafiały do Wspólnego Stołu, a także do czterech lodówek społecznych. Tygodniowo przygotowywanych było w ten sposób średnio 100 trzydaniowych posiłków. Miesięcznie na zajęciach gastronomicznych ratowaliśmy w ten sposób około 700 kg żywności z bliskim terminem przydatności do spożycia. Oprócz naszych uczniów i nauczycieli praktycznej nauki zawodu w przedsięwzięcie to byli zaangażowani pracownicy OPS-u oraz grupa wolontariuszy Wspólnego Stołu. W roku szkolnym 2023/24, gdy realizowaliśmy nasz projekt Wspólny Stół odwiedziło 4 901 osób – mówi Dorota Chrószcz, dyrektor Rybnickiego Centrum Edukacji Zawodowej.
Dyrektorka RCEZ-u podkreśla też fakt, że do lodówek społecznych jedzenie trafiało w opakowaniach wielokrotnego użytku, najczęściej w słoikach, czyli w krauzach (po śląsku), co z kolei było też częścią trwającej akcji „Krauza Smakowitości”. Sami uczniowie uczący się zawodu w Kuchni RCEZ-u również odwiedzili Wspólny Stół przy ul. Zebrzydowickiej, gdzie przekonali się, jak wiele osób czeka na gotowane przez nich obiady.