W szpitalu psychiatrycznym w Rybniku odsłonięto tablicę upamiętniającą Edytę Goczoł
Z okazji 138. rocznicy powstania szpitala psychiatrycznego w Rybniku odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej Edycie Goczoł, pielęgniarce, która oddała swoje życie, opiekując się pacjentami szpitala w czasie II wojny światowej.
Kliniczny Szpital Psychiatryczny SPZOZ w Rybniku obchodził 138. rocznicę swojego istnienia, honorując pamięć Edyty Goczoł, pielęgniarki, która zginęła podczas II wojny światowej, opiekując się pacjentami. Centralnym punktem uroczystości było odsłonięcie tablicy pamiątkowej ku jej czci, podkreślającej niezłomną postawę i poświęcenie w tragicznych okolicznościach stycznia 1945 roku.
- Po wielu latach starań chcieliśmy uczcić pamięć Edyty Goczoł, która została bestialsko zamordowana w 1945 roku, łącznie z pacjentami, którymi jako pielęgniarka opiekowała się do samego końca. Jest to skromne przypomnienie bohaterskiego czynu naszej pielęgniarki. Stąd taka skromna tablica w naszym szpitalu, aby uczcić panią Edytę - mówił Joachim Foltys, dyrektor szpitala psychiatrycznego w Rybniku.
Bohaterstwo pielęgniarki
Edyta Goczoł urodziła się 12 grudnia 1918 roku. Przed wybuchem II wojny światowej rozpoczęła pracę w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku, gdzie zamieszkała w domu dla pielęgniarek na terenie placówki. W czasie wojny opiekowała się pacjentami w oddziale rehabilitacyjnym w Rybnickiej Kuźni. Pacjenci ci, w ramach terapii, zajmowali się hodowlą kóz, owiec, ryb oraz uprawą wikliny.
Tragiczne wydarzenia stycznia 1945 roku
W styczniu 1945 roku, gdy wojska radzieckie zbliżały się do Rybnika, rozpoczęto ewakuację pacjentów i personelu szpitala. Ostatni transport opuścił miasto 24 stycznia, ale część pacjentów i personelu, w tym Edyta Goczoł, pozostała na miejscu. 26 stycznia wojska radzieckie wkroczyły do Rybnika, a w oddziale w Rybnickiej Kuźni przebywało 43 pacjentów, którym towarzyszyli Edyta Goczoł, pielęgniarz Tkocz oraz woźnica szpitalny Krywalski.
Męczeńska śmierć
Żołnierze radzieccy wtargnęli do budynku, zabijając pacjentów. Edyta Goczoł została brutalnie zgwałcona, a następnie zamordowana przed budynkiem. Jedynym ocalałym z ataku był pielęgniarz Tkocz, który ukrył się pod ciałami pomordowanych pacjentów.
- Był jedynym świadkiem tego wydarzenia. Dzięki temu, że przeżył, mieszkańcy mogli poznać tę historię, a my dziś możemy oddać hołd pielęgniarce, która oddała swoje życie, by być ze swoimi pacjentami - opowiada Michalina Zawarty, rzeczniczka prasowa szpitala.
Po kilku dniach mieszkańcy okolicy pochowali ciała pomordowanych, a rodzina Edyty Goczoł w marcu 1945 roku przeniosła jej ciało na cmentarz parafii Matki Boskiej Bolesnej w Rybniku. Grób Edyty jest pielęgnowany do dziś przez jej krewnych.
W 1947 roku ekshumowano ciała 43 pacjentów z Rybnickiej Kuźni i pochowano je we wspólnej mogile na cmentarzu przy ul. Gliwickiej. Szacuje się, że podczas II wojny światowej zginęło około 3 tysięcy pacjentów szpitala psychiatrycznego w Rybniku.
Pamięć o ofiarach
Pamiątkowa tablica została zawieszona w holu budynku administracyjnego. Poświęcił ją ks. Marek Noras, dziekan dekanatu rybnickiego. - Przechodząc obok tej tablicy, mamy sobie uświadamiać prawdę, że na tym świecie najważniejsza jest miłość - zaznaczył. W uroczystości wzięli udział członkowie rodziny Edyty Goczoł: Janina i Leszek Skorupa. Małżeństwo odsłoniło pamiątkową tablicę, oddając hołd jej bohaterstwu i niezłomnej postawie.
- Chcę podziękować dyrekcji szpitala, a w szczególności Krzysztofowi, który swoją determinacją i pracą doprowadził do upamiętnienia tak tragicznego wydarzenia w dziejach szpitala i ocalił je od zapomnienia. Ten temat był bardzo długo ukrywany. Mój ojciec opowiadał, że nie wolno było o tym mówić. Podczas Wszystkich Świętych, przy grobie, zawsze wspominał te wydarzenia. Miał wtedy trzynaście lat. Był przy ekshumacji swojej siostry. Ta historia na pewno odbiła się na jego psychice. Nie doczekał tego upamiętnienia - mówiła Janina Skorupa, rodzina zmarłej bohaterki.
Po uroczystości uczestnicy udali się na pobliski cmentarz, aby złożyć kwiaty na grobie Edyty Goczoł. Obchody 138. rocznicy powstania szpitala psychiatrycznego w Rybniku były nie tylko okazją do wspominania jego długiej historii, ale także do złożenia hołdu wszystkim, którzy oddali życie, niosąc pomoc innym w najtrudniejszych momentach.