Drugi dom dla seniorów
Od kilkunastu dni na osiedlu Nowiny w popularnej „kostce” przy ul. Floriańskiej 26 działa Dzienny Dom Pomocy Senioralnej, prowadzony przez rybnicką Superfundację we współpracy z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Rybniku. To placówka przeznczona dla rybniczan z terenu całego miasta, którzy ukończyli 60. rok życia i nie pracują już zawodowo.
Wczoraj 24 lipca z udziałem prezydenta Piotra Kuczery, jego zastępcy Wojciecha Kiljańczyka i kilku radnych odbyła się jej oficjalna prezentacja.
Seniorzy spędzają tu czas od godz. 8 do 16. Sami przygotowują śniadania, a w ciągu dnia słodkie przekąski. Jedzą też domowe obiady dostarczane prze firmę kateringową. Do stałych zajęć należą gimnastyka, ćwiczenia rehabilitacyjne i spacery. Seniorzy grają też w karty, w gry planszowe oraz biorą udział w zajęciach organizowanych przez animatorów z Superfundacji.
- Bardzo mi się tu podoba. Tak siedziałabym sama w domu, a tu mam towarzystwo i robimy razem wiele ciekawych rzeczy. Te pyszne desery przygotowane na dzisiejsze spotkanie to wszystko nasza robota – mówi z uśmiechem Erna Oleś z ul. Wysokiej w centrum Rybnika, która przyjeżdża tu busem razem ze znajomą z sąsiedniej ul. Białych.

To już czwarta placówka dla seniorów, którą prowadzi w mieście działające od 2018 roku rybnickie stowarzyszenie. Superfundacja wygrała ogłoszony przez miasto konkurs na prowadzenie placówki i robi to realizując projekt, który ma kosztować prawie 2 mln 690 tys. zł, z czego 1 mln 596 tys. pokryją fundusze unijne przeznaczone na tzw. usługi społeczne.
Budynek, w którym wcześniej mieścił się punkt terenowy Ośrodka Pomocy Społecznej został zmodernizowany również za pieniądze z funduszy Unii Europejskiej.
- Dla takich placówek najlepszą formą reklamy jest polecenie sąsiedzkie. Kochani seniorzy, jeśli znacie kogoś kto jest w Waszym wieku, a siedzi sam w domu i nie ma co ze sobą zrobić, powiedzcie mu, że jest takie miejsce i zaproście go tutaj. Przebywanie w grupie poprawia samopoczucie, więc i komfort życia – mówił w czasie oficjalnej prezentacji nowej placówki do jej podopiecznych prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Placówka jest przeznaczona dla 27 osób; na razie jest ich 14. By zostać jednym z bywalców placówki, wszelkie formalności należy załatwić w Ośrodku Pomocy Społecznej przy ul. Żużlowej. Udział w zajęciach jest odpłatny, ale poziom tej odpłatności jest uzależniony od wysokości comiesięcznych przychodów seniora.
- Staramy się by kolejne nasze propozycje były odpowiedzią na faktyczne potrzeby seniorów. Dla tych osób, które są tu dowożone z różnych części miasta jest to właściwie ich drugi dom. W dużym stopniu to oni sami decydują czym zajmują się w czasie kolejnych dni – mówi Anna Sowik-Złotoś, dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku, zapewniając, że w przypadku osób o niskich przychodach opłaty są wręcz symboliczne.
- Każdy z seniorów może korzystać ze wszystkiego co tu mamy. To nie jest żaden ośrodek, w którym będziemy wszystkich obsługiwać. Przeciwnie, zależy nam na samodzielności naszych podopiecznych, by czuli się tu swobodnie, jak w domu – mówi Katarzyna Rząsa, wiceprezes Superfundacji.
Taką samą placówkę Superfundacja prowadzi od pięciu lat w Domu Kultury w Niewiadomiu. Prowadzi też dwa kluby seniora; jeden po sąsiedzku przy Floriańskiej 26, a drugi przy ul. Orzeszkowej w dzielnicy Północ.