Konkurs na koncepcję stadionu przy Gliwickiej
Na zamówienie miasta katowicki oddział Stowarzyszenia Architektów RP ogłosił konkurs na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej przebudowy i rozbudowy stadionu miejskiego przy ul. Gliwickiej.
Jak czytamy na stronie internetowej katowickiego SARP-u, „celem konkursu jest wyłonienie takiej koncepcji kompleksowej przebudowy i rozbudowy Stadionu Miejskiego, która najlepiej pod względem funkcjonalnoużytkowym, kompozycyjnym, estetycznym i społecznym z uwzględnieniem kontekstu istniejącego obiektu i jego otoczenia będzie realizowała wskazane przez zamawiającego (czyli miasto Rybnik) wytyczne. Istniejący obiekt wymaga modernizacji i nie spełnia aktualnych wymogów i standardów organizacji zawodów sportowych oraz imprez masowych”.
Większy stadion
W materiałach konkursowych, a konkretnie w wytycznych programu użytkowego dla nowego stadionu czytamy, że tor żużlowy ma zachować obecną długość – 359,5 m, a w jego wnętrzu nadal ma się mieścić boisko piłkarskie pozwalające na rozgrywanie meczów przynajmniej na poziomie IV ligi. By boisko spełniało wymogi obowiązujące w wyższych ligach musiałoby być większe, ale wtedy trzeba by z kolei wydłużyć tor żużlowy. Rzecz jasna trybuny stadionu i tor żużlowy mają być zadaszone. I jedna z najważniejszych kwestii – pojemność stadionu. Dzisiaj są na nim 10 384 miejsca siedzące; po modernizacji ma ich być 15 tys.
VIP roomy z kuchenką
Na nowym stadionie ma się znaleźć 30 VIP roomów, czyli lóż dla popularnych VIP-ów, wyposażonych w niezależne aneksy kuchenne i toalety.
Koncepcja ma zakładać zrealizowanie całej inwestycji w pięciu etapach, przy czym w trakcie jej trwania nasz stadionie mają się odbywać mecze żużlowców i piłkarzy. Pierwszy z etapów ma zakładać m.in. wyburzenie obecnej trybuny i sektora gości, czyli popularnej klatki dla kibiców drużyn przyjezdnych i wybudowanie w tym miejscu nowoczesnej trybuny głównej stadionu, której częścią będą wspomniane loże VIP-owskie oraz pomieszczenia dla sędziego zawodów żużlowych, kilku osób funkcyjnych (m.in. chronometrażysta, spiker, sekretarz zawodów), a także pomieszczenia dla kamerzystów, sprawozdawców i pozostałych dziennikarzy.
Nagroda + zlecenie
Pula nagród w tym stadionowym konkursie wynosi 125 tys. zł. Autor bądź autorzy najlepszej koncepcji otrzymają nagrodę w wysokości 60 tys. zł. II nagroda wyniesie 35 tys. zł, a regulamin konkursu przewiduje jeszcze dwa wyróżnienia po 15 tys. zł. Jednak główną nagrodą dla zwycięzcy będzie zaproszenie do negocjacji z inwestorem (w trybie zamówienia z wolnej ręki) w sprawie opracowania projektu na podstawie zwycięskiej koncepcji przy założeniu, że za ten projekt miasto zapłaci 8 mln zł.
Termin składania konkursowych prac przez uczestników, którzy po spełnieniu wymogów formalnych zostaną dopuszczeni do udziału w konkursie wyznaczono na 19 marca (do 17 marca trzeba złożyć prace w wersji elektronicznej). Z kolei ogłoszenie wyników konkurs ma nastąpić do 21 dni, liczonych od 17 marca.
Temat do dyskusji
Konkurs i plany związane z modernizacją stadionu miejskiego to interesujący temat do wielowątkowej dyskusji. Pytań nasuwa się wiele. Czy stadion na 15 tys. widzów jest miastu w ogóle potrzebny i jak długo taki stan rzeczy może trwać? Od początku lat 90. żużlowa drużyna rybnickiego klubu jeździ przecież głównie w II lidze (w roku 2023 nazywano ją jeszcze I ligą, a od roku 2024 nazywa się 2. Ekstraligą). Patrząc na formę w jakiej funkcjonuje dzisiaj polski żużel ligowy trudno nie zadać pytania generalnego o jego przyszłość. Koszty funkcjonowania drużyn żużlowych są horrendalne i opierają się one głównie na zawodnikach najemnych kontraktowanych z sezonu na sezon. Wszystko to sprawia, że żużlowy klub może przestać funkcjonować z sezonu na sezon. Ale nawet zakładając, że ligowy żużel nie zniknie z Rybnika, to pytanie na ile meczów w sezonie żużlowa drużyna rybnickich Rekinów będzie w stanie ściągnąć 15 czy choćby tylko 10 tys. widzów? Ale można też zadać inne pytanie. Może już czas najwyższy by osobny stadion mieli żużlowcy, a osobny piłkarze? Przez wpisane w środek boisko piłkarskie rybnicki tor żużlowy jest stosunkowo długi, co niekorzystnie przekłada się na atrakcyjność żużlowych wyścigów, bo na krótszych torach walki i mijanek jest znacznie więcej, a to przecież jest w żużlu najciekawsze. Patrząc z drugiej strony, oglądanie meczów piłkarskich jest mało atrakcyjne bo widownię od boiska dzieli tor żużlowy i okalający go jeszcze tzw. pas bezpieczeństwa. Kolejna kwestia to funkcjonowanie dwóch dyscyplin na jednym obiekcie, co przysparza wielu kłopotów, o czym zapewne piłkarze ROW-u przekonają się już na wiosnę, gdy żużlowcy rozpoczną ekstraligowy sezon. Zresztą kto wie, czy za kilka lat wymogiem stawianym żużlowym klubom ekstraligowym nie będzie posiadanie stadionu na wyłączność.
Ale interesujące są również kwestie architektoniczne. Ciekaw jestem, czy koncepcje nowego stadionu będą w jakimkolwiek stopniu nawiązywać do jego historycznej bryły z charakterystyczną dla niego stadionową wieżą (w parku maszyn, od strony północnej). Od czasu, gdy przyklejono do niej telebim straciła ona swój „wieżowy” kształt, ale przecież w latach, gdy żużlowcy ROW-u zdobywali 12 tytułów drużynowego mistrza Polski, i gdy na naszym stadionie odbywały się najważniejsze w światowym żużlu imprezy, choćby pamiętne finały mistrzostw świata w jeździe parami (w roku 1971 i 1985) górowała ona nad naszym stadionem.
Kolejne pytania dotyczą już realiów w jakich funkcjonuje nasze miasto. Jaki będzie koszt całej inwestycji i czy miasto na taki wydatek będzie stać? Oczywiście zakładam, że na rozbudowę infrastruktury sportowej władzom miasta uda się pozyskać dofinansowanie z zewnątrz.