Strona główna/Gazeta Rybnicka/Dzielnice Rybnika/Ochojec/Święto sportu i solidarności na rybnickim rynku

Święto sportu i solidarności na rybnickim rynku

19.03.2023 Śródmieście

Na rynku trwa od przedpołudnia prawdziwe święto biegania oraz sportowej przyjaźni i solidarności. Charytatywny bieg dla Wojtka Parzycha zorganizowały dwa stowarzyszenia: Ultramaraton 40 Rybnickich Rond i Biegamy w Rybniku, czyli przyjaciele i znajomi 48-letniego biegacza z Rybnika.

Pierwsz grupa biegaczy wyruszyła na trasę o godz. 11. Na zdjęciu z Wojciechem Parzychem (z nr 1)

W styczniu poleciał z rodziną na wymarzone wakacje do Kenii. Tam w czasie porannej przebieżki w małą grupę biegaczy wjechał samochód, którego kierowca uciekł z miejsca wypadku. Najbardziej ucierpiał Wojtek. Miał pokiereszowaną głowę i lewy bok - nogę i rękę. - Miały być wakacje życia, a skończyło się na walce o życie Wojtka - mówi Katarzyna, jego żona za sprawą której w wieku 42 lat zaczął biegać, na tyle zawzięcie, że ma na swoim koncie 15 maratonów. Chce wrócić do biegania, ale do tego daleka i kosztowna droga. Czeka właśnie na operację i rekonstrukcję kolana, później przyjdzie czas na niesprawną też rękę, no i długą rehabilitację.

Wojciech Parzych, którego czeka długie leczenie i rehabilitacja był zaskoczony i poruszony liczbą osób, które zjawiły się na rynku by mu pomóc. Zdj. Wacław Troszka
Bieg zorganizowano, by wspomóc leczenie i rehabilitację Wojtka. Startując z rynku biegacze robią 800-mtrowe rundy śródmiejskimi ulicami; każdy ile chce i ile może. Za każdą sponsorzy biegu zapłacą złotówkę. Z samych opłat startowych (po 50 zł od 220 zapisanych biegaczy) zebrano już 11 tys.

W charytatywnym biegu może wziąć udział każdy. Nie trzeba nawet biec, trasę można również przemaszerować. Zdj. Wacław Troszka

- Jestem zaskoczony i wzruszony, że tylu ludzi chce mi pomóc. Lekarze odradzają mi powrót do biegania, zresztą na razie jest to niemożliwe, ale ja wierzę, że jeszcze kiedyś pobiegnę - powiedział nam na rynku wzruszony i przejęty Wojciech Parzych.

Na rynku trwa kwesta, ale przede wszystkim charytatywny kiermasz. Można m.in. kupić ciasta, które upiekło kilkunastu wolontariuszy. Kolejne grupy biegaczy wyruszają na trasę śródmiejskiej rundy o pełnych godzinach. Można się jeszcze zapisać! Ostatnia wystartuje o godz. 15.

 

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry