Jubilaci z Niedobczyc
Wczoraj, w czwartek minęło dokładnie 60 lat od cywilnego ślubu Marii i Mariana Głowińskich. Dzisiaj są mieszkańcami Niedobczyc, ale w ciągu tych 60 lat mieszkali jeszcze w dwóch innych dzielnicach Rybnika – w Niewiadomiu i na osiedlu Nowiny.
W Rybniku trwa prawdziwy tydzień jubilatów, którego kulminacją było środowe spotkanie prezydenta Rybnika Piotra Kuczery z 10 parami świętującymi w tym roku 50-lecie ślubu, które odbyło się w siedzibie Zespołu Tańca Ludowego „Przygoda”.
Marian (rocznik 1940) pochodzi z wsi Holendry w gminie Busko na Kielecczyźnie. W 1945 roku, po zakończeniu II wojny światowej jego rodzina przywędrowała na bardziej uprzemysłowione południe Polski. Trafili najpierw do Milowic, dzielnicy Sosnowca. Tam rozpoczął naukę w dwuletniej górniczej zawodówce, ale jeszcze w czasie nauki przeprowadził się ze swoją „drugą mamą” do Bytomia, gdzie ukończył zawodową edukację. Jego matka zmarła gdy miał 10 lat i tata ożenił się po raz drugi. Po ukończeniu szkoły trafił do kopalni Rozbark, a potem na krótko do bytomskiej huty Zygmunt, a po odbyciu zasadniczej służby wojskowej w opolskim pułku wojsk pancernych (pułk miał swoją bazę w Wójtowej Wsi) trafił na kopalnię Bobrek. W Bytomi Marian poznał o cztery lata młodszą Marię, która jako młoda dziewczyna pracowała fizycznie w innej bytomskiej kopalni na terenie dzielnicy Łagiewniki. Ich ślub cywilny odbył się 9 października w bytomskim Urzędzie Stanu Cywilnego, a kościelny 26 października w kościele św. Jana w Bytomiu-Łagiewnikach.

Po ślubie przez półtora roku mieszkali w jej domu rodzinnym w Bytomiu, a później przeprowadzili się do Niewiadomia koło Rybnika, bo Marian dostał pracę na jastrzębskiej kopalni Moszczenica. Zamieszkali w dwupokojowym mieszkaniu w bloku przy dzisiejszej ul. Morcinka. Tam doczekali się piątki swoich dzieci. W 1967 roku urodził się ich pierworodny syn Mirosław, w 1969 Beata, w 1972 Barbara, w 1976 Krzysztof, a w 1979 najmłodsza córka Elżbieta. Po jej narodzinach rodzinie przyznano 4-pokojowe mieszkanie w nowym bloku przy ul. Orzepowickiej na powstającym właśnie osiedlu Nowiny.
Na kopalni Moszczenica Marian pracował do roku 90. Jak podkreśla w górnictwie przepracował 35 lat bez jednego dnia chorobowego. Jego żona po wyprowadzce z Bytomia znalazła pracę w zakładzie drobiarskim w Leszczynach i tam pracowała do emerytury. Od 16 lat małżonkowie mieszkają w malutkim, jednopokojowym mieszkaniu w wiekowym budynku przy ul. Obrońców Pokoju w dzielnicy Niedobczyce, do którego przeprowadzili się, gdy dzieci wydoroślały i poszły na swoje i duże mieszkanie było zdecydowanie za duże.

Dzisiaj radością jubilatów są wnuki, których mają 11 oraz 6 prawnuków. Najmłodsza prawnuczka Wiktoria ma 10 lat.
9 października w rocznicę ślubu cywilnego Marię i Mariana Głowińskich odwiedził z życzeniami wiceprezydent Wojciech Kiljańczyk.
