PGE wybuduje w Rybniku jeszcze jedną elektrownię

Nowa tzw.  elektrownia szczytowa będzie doraźnie służyć do stabilizacji pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, w którym coraz większy udział ma mieć produkcja prądu ze źródeł odnawialnych.

Przetarg z obostrzeniami 

Wczoraj PGE ogłosiła przetarg na projekt u budowę pod klucz elektrowni gazowej o mocy około 600 megawatów. Przetarg obejmuje również 12-letni okres serwisowania nowo wybudowanej elektrowni. Oferty można składać do 10 listopada. PGE planuje zakończyć tę inwestycję w 2029 roku.

W budowanej obecnie elektrowni, której uruchomienie planuje się na przełomie 2026 i 2027 roku, energię elektryczną będzie wytwarzał blok gazowo-parowy o mocy 882 megawatów. W dużym uproszczeniu, prąd będzie produkować turbina gazowa, ale powstające przy tym ciepło będzie wykorzystywane do produkcji pary, która z kolei będzie napędzać turbinę parową również wytwarzającą energię elektryczną. W elektrowni szczytowej będziemy mieli do czynienia wyłącznie z turbiną gazową i tzw. otwartym cyklem turbiny gazowej. A powstająca w czasie tego procesu energia cieplna nie będzie już wykorzystywana do produkcji prądu.

Jak informuje PGE, zgodnie z przyjętą strategią, w ciągu najbliższych 10 lat spółka planuje wybudować kilka takich elektrowni gazowych o łącznej mocy 10 gigawatów, z czego łącznie 6 gigawatów mocy mają mieć zakłady z „otwartym cyklem turbiny gazowej”, a pierwszym z nich ma być elektrownia, która powstanie w Rybniku.  

- W celu wspierania polskich wykonawców PGE wprowadziła
w dokumentacji przetargowej zakaz ubiegania się o to zamówienie wykonawców z tzw. państw trzecich, czyli pochodzących z krajów spoza Unii Europejskiej, bądź niebędących stroną porozumienia GPA, jak również tworzących z takimi firmami konsorcja lub zatrudniających je jako podwykonawców. Dodatkowo dla zapewnienia bezpieczeństwa elektrowni gazowej, zaostrzone zostały także wymagania co do pochodzenia systemów teleinformatycznych – czytamy w oficjalnym komunikacie PGE.