Sympozjum psychiatryczne z dziedzictwem industrialnym Rybnika w tle
Trzy dni, od czwartku do soboty trwało w Rybniku 34. Polsko-Niemieckie Sympozjum, poświęcone przyszłości psychiatrii, odbywające się pod hasłem: Przyszłość psychiatrii – od psychiatrii środowiskowej do sztucznej inteligencji. Zorganizowały je wspólnie Polsko-Niemieckie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego oraz Kliniczny Szpital Psychiatryczny w Rybniku.
- Nasze sympozja odbywają się co roku, na zmianę raz w Polsce, raz w Niemczech. W ubiegłym roku odbyło się ono w niemieckim Bedburg-Hau. Tamtejsza klinika psychiatryczna jest ośrodkiem partnerskim rybnickiego szpitala psychiatrycznego i dlatego to sympozjum odbywa się w Rybniku, a poza tym w tym roku mija 30 lat od pierwszego takiego sympozjum w Rybniku – mówi Łukasz Kaczka, przewodniczący zarządu Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Zdrowia Psychicznego.
Wykłady, dyskusje panelowe i warsztaty, poświęcone wymianie praktycznych doświadczeń, pomysłów, spostrzeżeń i refleksji nad przyszłością leczenia psychiatrycznego w obu krajach odbyły się w Zabytkowej Kopalni „Ignacy” w Rybniku-Niewiadomi.
- Organizacja takiego sympozjum to spore wyzwanie. Nasz szpital na bieżąco współpracuje z miastem, które wpiera nas w realizacji różnego rodzaju projektów. To sympozjum zorganizowaliśmy na Ignacym, by pokazać naszym niemieckim gościom, ale też uczestnikom sympozjum z całej Polski tę piękną rzecz, którą miasto z prezydentem Piotrem Kuczerą tutaj, na terenie dawnej kopalni zrobiło, wskazując jak to industrialne i kulturowe dziedzictwo jest dla naszej lokalnej społeczności ważne - wyjaśnia Joachim Foltys, dyrektor Klinicznego Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku.
- Rozmawiamy o rozwoju psychiatrii, bo rybnicki szpital włączył się w pilotażowy program tworzenia centrów zdrowia psychicznego i wykorzystuje też nowe technologie jak choćby wirtualną rzeczywistość. Dwie prelegentki z Warszawy opowiadały o tym, jak wykorzystują sztuczną inteligencję do analizy dokumentacji medycznej pacjentów. AI może być też pomocna przy umawianiu wizyt i np. przypominać pacjentowi o tym, że powinien właśnie zażyć leki. W naszym Szpitalu Babińskiego w Krakowie mamy teraz dwa nowoczesne urządzenia m.in. narzędzie do przedczaszkowej stymulacji magnetycznej, wspierające leczenie pacjentów z depresją lekoodporną. Podczas hospitalizacji poprzez stymulację różnych płatów mózgu pacjent jest z tej depresji leczony. W szpitalach psychiatrycznych nowoczesne technologie wykorzystuje się w coraz większym stopniu, ale wciąż ważniejsze jest środowisko – wyjście do pacjentów, do ich środowiska, w którym żyją i leczenie ambulatoryjne oraz leczenie na oddziałach dziennych, na których pacjent spędza po kilka godzin w ciągu dnia i wraca do swojego domu – mówi Łukasz Kaczka.
Przewodniczący Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Zdrowia Psychicznego zapewnia, że obecnie polska i niemiecka psychiatria są mniej więcej na tym samym poziomie, a wspomniana psychiatria środowiskowa jest w Polsce nawet bardziej rozwinięta niż u naszych zachodnich sąsiadów.
Psychiatria wobec wojny
W programie sympozjum znalazło się wiele interesujących tematów i zagadnień odnoszących się m.in. do trwające na terenie Ukrainy wojny czy zastosowania w psychiatrii nowoczesnych technologii informatycznych m.in. sztucznej inteligencji. Związany m.in. z Fundacją Współpracy Polsko-Niemieckiej Robert Traba opowiedział o polskich i niemieckich doświadczeniach związanych z przepracowaniem trudnych doświadczeń związanych z II wojną światową. Rozmawiano też o aktualnej sytuacji w psychiatrii ukraińskiej.
W czasie rybnickiego sympozjum Monika Jurek, wojewoda opolski, w imieniu Prezydenta RP, uhonorowała dr Myrona Mułyka, emerytowanego Dyrektora Obwodowego Szpitala Psychoneurologicznego w Iwano-Frankiwsku (Ukraina), Złotym Krzyżem Zasługi za wybitne osiągnięcia w dziedzinie psychiatrii oraz zaangażowanie w rozwój współpracy międzynarodowej.
- Wymiana doświadczeń i podpatrywanie innych zawsze przynosi dobre efekty. Dzięki projektom wspieranym finansowo przez różnego rodzaju instytucje, wykorzystujmy w naszym szpitalu w leczeniu symulatory, wirtualną rzeczywistość czy tzw. pokój światła, co podpatrzyliśmy w Czechach. Wspólnie z Akademią Wychowania Fizycznego w Katowicach, której prorektor prof. Andrzej Myśliwiec gościł na naszym sympozjum prowadzimy badania sprawdzając efektywność tych terapii. Badań, które prowadzimy jest znacznie więcej. Nie są one objęte kontraktem, Narodowy Fundusz Zdrowia ich nie finansuje, ale są ważne z punktu widzenia dobra pacjenta, które jest dla nas najważniejsze. Pierwsze kroki związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji poczyniliśmy już w ubiegłym roku. Na pewno znajdzie ona zastosowanie w diagnostyce. W naszym szpitalu 99 proc. dokumentacji medycznej jest w formie elektronicznej. To olbrzymie bazy danych, które powinny być na bieżąco przetwarzane i analizowane, tak by lekarze otrzymywali informację np. o zmieniającym się stanie pacjenta, skuteczności farmakologii itp. Nie chcemy oczywiście zastąpić sztuczną inteligencją lekarzy, ale chcemy, by ona ich wspomagała. Współpracując z prof. Markiem Krzystankiem ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, rozpracowujemy problem integracji baz danych. Mamy w szpitalu bazy danych związane z farmakologią, opisem lekarskim, opisem psychologa, fizjoterapeuty, bazy danych z wynikami różnego rodzaju badań. Ich integracja i analiza mogłaby lekarzom bardzo pomóc – mówi Joachim Foltys, dyrektor rybnickiego szpitala.
Kolejną kwestią jest wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, w psychiatrii środowiskowej, czyli skuteczne wsparcie pacjentów niehospitalizowanych, przebywających w swoim środowisku.
Jak podkreślają organizatorzy sympozjum psychiatrycznego w Rybniku, trzydniowe spotkanie to dowód na to, że współczesna psychiatria wymaga dialogu, otwartości i międzynarodowej współpracy.
