Szczyrba i Klecha walczą o mistrzostwo Polski

Franek z 14 pkt na koncie pewnie awansował do wyścigu finałowego, w którym pokonał klubowego kolegę Wiktora Klechę oraz bydgoszczanina Mieszka Mudło i Michała Głębockiego z Wawrowa STALI Gorzów. Mudło i Głębocki awansowali do wyścigu finałowego po barażu, w którym pokonali Marcela Zwierzyńskiego z Wawrowa STALI Gorzów i Dawida Oscendę z UNII Leszno, który zaliczył upadek.
Drugi finał IMP odbędzie się 29 września w Bydgoszczy, a trzeci, decydujący w niedzielę 13 października na stadionie RYBEK Rybnik w dzielnicy Chwałowice. Trener rybniczan Adam Pawliczek liczy, że jego podopieczni zdobędą w tym roku złoty i srebrny medal, ale zaznacza, że nie będzie o to łatwo, bo konkurencja w polskim miniżużlu jest obecnie duża i silna. Do najgroźniejszych rywali dwójki liderów drużyny Rybek należą m.in. Mieszko Mudło z POLONII Bydgoszcz i Dawid Oscenda z UNII Leszno. Potrzebna więc będzie wysoka forma zawodników, niezawodny sprzęt i jeszcze spora doza sportowego szczęścia.

Przed rokiem byliśmy świadkami zupełnie kuriozalnej sytuacji, kiedy to Franek Szczyrba wygrał wszystkie trzy finały IMP, a tytuł zdobył jego klubowy kolega Krzysztof Harendarczyk, który zgromadził na swoim koncie więcej punktów biegowych. Teraz w gronie finalistów nie ma obrońcy wywalczonego przed rokiem tytułu, bo Krzysztof Harendarczyk (zawodnik RYBEK Rybnik mieszkający w Świętochłowicach), naturalną koleją rzeczy wyrósł już z miniżużla.

Dzień przed finałem Indywidualnych Mistrzostw Polski, w sobotę 12 października w Rybniku – Chwałowicach odbędzie się finał Drużynowych Mistrzostw Polski, w którym drużyna RYBEK zamierza obronić wywalczony w ubiegłym roku tytuł mistrzowski.

Wyniki I finału IMP w Częstochowie: 1. Franek Szczyrba (RYBKI Rybnik) – 14 (3,3,3,2,3) + 3 w finale; 2. Wiktor Klecha (RYBKI Rybnik) – 13 (3,2,3,3,2) + 2; 3. Mieszko Mudło (BTŻ POLONIA Bydgoszcz) – 13 (3,2,2,3,3) +1; 4. Michał Głębocki (Wawrów STAL Gorzów) – 10 (0,1,3,3,3) + 0