Rybnickie igrzyska Olimpiad Specjalnych
Od 5 do 7 maja z udziałem 170 niepełnosprawnych sportowców z całej Polski odbyła się w naszym mieście pierwsza część XII Ogólnopolskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych. 14 ekip rywalizowało na pływalni Akwarium w Boguszowicach, a 16 w sąsiedniej hali sportowej, gdzie zorganizowano turniej bocce (włoska odmiana gry w bule).
Ceremonia otwarcia igrzysk odbyła się na terenie Kampusu. – Pragnę zwyciężyć, lecz jeśli nie będę mógł zwyciężyć, niech będę dzielny w swym wysiłku – to słowa ślubowania, które złożyli tam niepełnosprawni sportowcy. Ślubowanie złożyła też przedstawicielka sędziów i trenerów. Elementów nawiązujących do igrzysk olimpijskich było więcej – na maszt wciągnięto flagę igrzysk OS i zapłonął mały olimpijski znicz. Z Pochodnią Strzegących Prawa dotarła tam wcześniej sztafeta ludzi dobrej woli. Przemawiającym ze sceny zaproszonym gościom oraz gospodarzowi Rybnika, prezydentowi Piotrowi Kuczerze, towarzyszyli uczniowie naszej rybnickiej Szkoły Życia, co miało swoją wyjątkową wymowę.
W sportowej rywalizacji, jako reprezentanci oddziału śląskiego, wzięli udział reprezentanci dwóch rybnickich klubów – Promyka i Fair Play. – Trzydniowa impreza to jednak coś zupełnie innego niż nasz doroczny jednodniowy mityng pływacki, zwłaszcza w obecnych warunkach. W związku z tym, że ośrodek Olimpia w Kamieniu i hotel Arena przy Stadionie Miejskim zajmują obecnie uchodźcy z Ukrainy, musieliśmy poszukać nowych kwater dla naszych ekip. Kłopotów zupełnie innego rodzaju przysporzył też wzrost cen, bo przecież budżet imprezy planowaliśmy rok wcześniej. Na szczęście z pomocą miasta wszystkie te kłopoty udało się jakoś przezwyciężyć i sportowcy z całej Polski wyjechali z Rybnika zadowoleni i spełnieni – mówi Anetta Gawrysiak, od lat zaangażowana w działalność klubów olimpiad specjalnych w Rybniku.
Doświadczenie z organizacji regionalnych mitingów pływackich, w których co roku bierze udział jeszcze więcej, bo ponad setka zawodników, się przydało. – Sędziowie, którzy po raz pierwszy sędziowali na naszym basenie, byli zaskoczeni, że wszystko przebiegało zgodnie z harmonogramem – mówi Anetta Gawrysiak. Zwraca też uwagę na bardzo ważną część pracy trenerów i opiekunów osób niepełnosprawnych związaną ze stroną psychologiczną sportowej rywalizacji. – Wszyscy lubią zdobywać złote medale, ale przecież nie wszyscy wygrywają. Dlatego trenerzy pracujący z osobami niepełnosprawnymi muszą z nimi tak istotną kwestię oraz szereg innych przepracować. Chodzi o to, by nasi sportowcy skupili się na tym, by w czasie startu dać z siebie wszystko. Gdy poprawiają swoje wyniki, trafiają do grupy, w której startują silniejsi rywale, a wtedy, przynajmniej na początku, osiągając lepsze niż dotąd czasy, ale zajmują z nimi gorsze miejsca. Problematycznych sytuacji może być więcej. Czasem źle się czują w basenie, który różni się od tego, w którym na co dzień trenują. Źle znoszą też nieobecność swojego klubowego trenera, a przecież nie zawsze może im towarzyszyć, bo np. startują jako reprezentanci oddziału regionalnego OS – tłumaczy Anetta Gawrysiak. Tak było tym razem, bo zawodnicy dwóch rybnickich klubów OS – Promyka i Fair Play – startowali w reprezentacji oddziału regionalnego OS – Śląskie.
Rybnik był pierwszym z pięciu miast, które będą gościć niepełnosprawnych olimpijczyków. Kolejne konkurencje igrzysk na przestrzeni najbliższych miesięcy zostaną rozegrane w Bydgoszczy, Poznaniu, Warszawie, Kielcach i Suchedniowie. Są to jednocześnie krajowe eliminacje do światowych letnich igrzysk olimpiad specjalnych, które w 2023 roku odbędą się w Berlinie. Z grona złotych medalistów w drodze losowania wyłoniona zostanie nasza reprezentacja olimpijska.
Organizatorzy zadbali też o doznania artystyczne sportowców i ich trenerów. W czasie ceremonii otwarcia w Kampusie wystąpili: zespół taneczny centrum Movytza, Bractwo Ognia „Spaleni” i bardzo entuzjastycznie przyjęty rybnicki rockowy zespół Fuzja. Ozdobą ceremonii zamknięcia na pływalni Akwarium był z kolei pokaz pływania synchronicznego w wykonaniu wrocławskiej grupy Aurora.
WaT