ROW wygrywa pierwszy mecz finałowy z Bydgoszczą!
Eksperci typowali ich zwycięstwo, skompletowali już skład na ekstraligę, ale muszą "wstrzymać konie". ROW Rybnik nie zamierza tanio sprzedać skóry. Rekiny wygrały pierwszy mecz finałowy z Polonią Bydgoszcz 40:50. W niedzielę rewanż w Bydgoszczy.
10 punktów zadatku przed rewanżem ROWu Rybnik w Bydgoszczy to dużo i mało zarazem. Przed rozpoczęciem meczu pewnie większość kibiców z Rybnika brało by ten wynik w ciemno. Wszak Polonia Bydgoszcz była jedyną drużyną, która pokonała Rekiny na ich własnym stadionie w sezonie zasadniczym.
Jednak, tak jak mawiał prezes Krzysztof Mrozek, wtedy to była jedynie gra wstępna, a prawdziwa zabawa zaczęła się teraz. Podczas pierwszego finału zawodnicy ROW na własnym obiekcie bawili się przednio, pokonując rywali 50:40. Najskuteczniejszym rajderem był Brady Kurtz, który wygrał każdy swój bieg (raz był drugi, ale za plecami swojego kolegi). Zdobył w sumie 14+1 punkt! Dobrze jechali Jakub Jamróg (9 pkt) i Rohan Tungate (8+3), choć ten ostatni zaliczył groźnie wyglądający wypadek. Ładnie spisała się rybnicka młodzież - Maksym Borowiak i Paweł Trześniewski.
Na trybunach, wypełnionych szczelnie też bawiono się znakomicie!