ROW pokonał Orła! Cieślak: Rybnik ma lepszy skład niż niejedna ekstraligowa drużyna
Meczycho przy Gliwickiej w Rybniku! ROW Rybnik pokonał Orła Łódź 48:42 niemal na ostatniej prostej!
Jeszcze przed meczem, w telewizyjnym wywiadzie Marek Cieślak, obecny trener Orła, który jeszcze niedawno prowadził ROW stwierdził, że Rybnik ma lepszy skład niż niejedna ekstraligowa drużyna. I może rybniczanie usłyszeli słowa legendarnego selekcjonera, bo ich jazda mogła się podobać, choć przez znaczną część spotkania musieli gonić wynik.
Lepiej w mecz weszli gospodarze - para Brady Kurtz (3 pkt.) i Marej Zagar (1 pkt.) pokonała Timo Lahtiego i Tomasza Gapińskiego na 4:2. W drugiej gonitwie zakończonej remisem 3:3 Kacper Tkocz walcząc o jeden punkt przeprowadził ostry ale skuteczny atak, pokonując Aleksandra Grygolca, co telewizyjnym komentatorom skojarzyło się z jazdą Nicki Pedersena.
Od 3 biegu inicjatywę przejeli goście, prowadząc aż do 9 biegu. W 10. para rybniczan Jan Kvech i Matej Zagar zostawiła za plecami Nielsa Kristiana Iversena i Mateusza Dula, wyprowadzając ROW na prowadzenie 31:29, którego gospodarze nie oddali już do końca.
Zwycięstwo w meczu ROW zapewnił sobie w 14. biegu, gdy na dystancie Matej Zagar i na ostatnich metrach Jan Kvech przegonili Tomasza Gapińskiego.
Mecz zakończył się wynikiem 48:42, a najwięcej - 12. punktów dla ROW-u wykręcił Brady Kurtz (3,3,3,1,2) i Jan Kvech 11 +1 (1,2,3,3,2*).
Fajny doping poprowadziła grupa "Zielono 1932 Czarni", która po wygranym spotkaniu rozciągnęła na trybunie wielką sektorówkę. Świetne widowisko przy "G72" obejrzało całkiem sporo kibiców.