ROW Rybnik z Gdańskiem. Przedostatnie ściganie przy G72
O 16.30 na stadionie przy ul. Gliwickiej żużlowcy ROW-u Rybnik zmierzą się z WYBRZEŻEM Gdańsk. To już przedostatni mecz na swoim torze rybnickich „rekinów” w tym roku.
Rybniczanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli, oznaczające spadek do II ligi i, by je opuścić, muszą ten mecz wygrać. Ale jest i drugi warunek. START Gniezno, który o tej samej porze rozpocznie wyjazdowy mecz w Krośnie z tamtejszymi WILKAM musi go przegrać. Na stadionie w Gnieźnie START przegrał z WILKAMI 29:61, więc jego wyjazdowa wygrana wydaje się wręcz nieprawdopodobna, ale to jest żużel i różne rzeczy mogą się zdarzyć.
Podopieczni trenera Antoniego Skupienia muszą się jednak dzisiaj skupić na swoim meczu i wygrać z WYBRZEŻEM. Do zgarnięcia jest oczywiście punkt bonusowy za wygranie dwumeczu, ale to nie będzie łatwe zadanie, bo w Gdańsku ROW przegrał 37:53, więc by zgarnąć komplet punktów musiałby dzisiaj wygrać przynajmniej 54:36.
Wszystko wskazuje na to, że w Rybniku portowcy wystąpią bez kontuzjowanych Adriana Gały i Kuby Jamroga. Skutki ostatniego upadku odczuwa też pewnie inny reprezentant WYBRZEŻA Wiktor Trofimow, który jeszcze w ubiegłym roku zdobywał punkty dla ROW-u. Z pewnością będzie to wyjątkowy mecz dla Krystiana Pieszczka, który dziś jeździ w stadzie „rekinów”, ale jest przecież wychowankiem gdańskiego klubu.
Kibice rybnickiego żużla liczą na wielką mobilizację w zespole ROW-u i skuteczną jazdę całej drużyny. Trzymamy kciuki! (WaT)