Piłkarze odpadli z Pucharu Polski
W ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej grająca bez swoich podstawowych piłkarzy drużyna ROW-u 1964 przegrała wczoraj na wyjeździe z drugą drużyną III-ligowego LKS-u Goczałkowice -Zdrój 1:3 (0:1), kończąc w ten sposób swój udział w tej edycji PP.
.jpg?1747218599343 "We wczorajszym meczu pucharowym w drużynie ROW-u 1964 zabrakło m.in. Jakuba Wróbla (na pierwszym planie) i najskuteczniejszego napastnika druzyny Jakuba Kuczery (na drugim) Zdj. Wacław Troszka")
W zespole gospodarzy grającym na co dzień w okręgówce wystąpili piłkarze z pierwszego składu, a wśród nich wielokrotny reprezentant kraju Łukasz Piszczek. Natomiast nasz zespół wystąpił bez kilku podstawowych ligowców; na biosu zabrakło m.in.: Jakuba Kuczery, Pawła Mandrysza, Jakuba Wróbla i Nikodema Juraszczyka.
LKS zdobył bramki w 14., 64.,i 82. minucie. Honorową bramkę dla ROW-u 1964 w doliczonym czasie gry strzelił z karnego Jan Janik. Tą porażką rybniczanie zakończyli swój udział w rozgrywkach o Puchar Polski
Już po sobotnim meczu ligowym naszych piłkarzy, którzy zremisowali na swoim boisku z wyżej notowanym Rozwojem Katowice trener Piotr Mandrysz mówił o napiętym kalendarzu swojego zespołu, kolejnych meczach rozgrywanych co trzy, cztery dni i kłopotach piłkarzy z regeneracją. Faktem jest, że wczorajsze spotkanie Zielono-Czarnych w Goczałkowicach był już ich piątym majowym meczem.
No właśnie, kolejny mecz ligowy nasi piłkarze zagrają już w najbliższą sobotę 17 maja – o godz. 11 na wyjeździe zmierzą się z liderem Spartą Katowice, która w 31 meczach zdobyła 68 pkt. Nasz zespół zajmujący 5. miejsce w tabeli w 30 spotkaniach zdobył ich 49.
