Koszykarki przegrały wysoko z Wisłą Kraków
Rybnickim koszykarkom nie udało się sprawić niespodzianki; gładko przegrały z liderującą w tabeli i zdecydowanie lepszą Wisłą CanPack Kraków 43:64.
Na 20 rozegranych wcześniej meczów drużyna RMKS-u Xbest Rybnik przegrała 8, a rywalki z Krakowa tylko jeden. Rybniccy kibice, którzy wybrali się dzisiaj do boguszowickiej hali zobaczyli na czym polega różnica w grze obu zespołów. Grzechem głównym rybniczanek była dzisiaj kiepska skuteczność, a przede wszystkim mocno niecelne rzuty. Już po pierwszej kwarcie Wisła prowadziła 18:11 i wygrała trzy pozostałe. W końcówce meczu w obu drużynach pojawiły się zawodniczki spoza pierwszych piątek.
- Naszym atutem miały być szybkie akcje i ich wykończenie rzutami z dystansu, a to nie funkcjonowało. Wisła przygotowała się do meczu z nami bardzo dobrze. Mieliśmy swoje szanse, ale po naszych rutach piłka nie wpadała do kosza, a przecież w koszykówce to rzecz najważniejsza. Tak nieskutecznie zagraliśmy pierwszy raz w tym sezonie. Ten mecz przegraliśmy w ataku. Przed nami dwa kluczowe mecze 12 marca w Jeleniej Górze (w najbliższy weekend rybnicka drużyna pauzuje), a potem 18 marca u siebie z AZS-em Politechniką Kraków to ich wyniki zdecydują, z którego miejsca awansujemy do play-offów - mówił po dzisiejszym meczu lekko zdenerwowany Adam Rener, trener RMKS-u Xbest Rybnik.
W dzisiejszym meczu najwięcej punktów dla RMKS-u zdobyły młodziutka Klaudia Keller - 15 i doświadczona Martyna Czyżewska. Pięć pozostałych zawodniczek, które dzisiaj trafiało do kosza odnotowało jednocyfrowe zdobycze.
(WaT)