Fani Supermena wygrali Rynek Basket
Za nami 48. edycja plenerowego turnieju koszykówki trzyosobowej Rynek Basket, odbywającego się już tradycyjnie w pierwszym dniu maja. Wzięli w nim udział miłośnicy koszykówki nie tylko z Rybnika i ościennych miejscowości, ale także z Raciborza, Bytomia, Rudy Śl., a nawet z Czech.
Na płycie rybnickiego rynku rywalizowało dzisiaj najpierw 41 drużyn młodzieżowych w kilku kategoriach wiekowych, a potem seniorskie drużyny w kategorii open. W tej drugiej części turnieju zagrało 14 zespołów męskich i tylko dwa dziewczęce, które od razu zagrały w finale. W nim „Zarażone basketem” z Wodzisławia Śl. pokonały 5:1 „Skoczne Żaby” z Katowic. W męskim finale „Synowie Kryptona” z rybnickiego Śródmieścia pokonali 12:9 doświadczony zespół turniejowy z Olkusza występujący pod szyldem „Chłopaki z Kentucky”. „Chłopaki” wszystkie 6 turniejowych meczów zagrali bez jednej zmiany, bo czwarty zawodnik drużyny w czasie przedturniejowej rozgrzewki nabawił się kontuzji.
- Wszyscy jesteśmy fanami Supermena, stąd nazwa zespołu. Poznaliśmy się dzięki koszykówce. Teraz w każdy wtorek i piątek trenujemy w sali MOSiR-u przy pływalni Yntka. W tym składzie zagraliśmy w Rynek Basket drugi raz z rzędu. Przed rokiem nie wyszliśmy z grupy eliminacyjne – opowiada najmłodszy w rybnickiej drużynie Nikodem Sarna (rocznik 2002).
Pozostali Synowie Kryptona to: Gniewosz „G” Marciniak (’87), Edmund Tomko (’96) i najwyższy w drużynie Dawid „Guli” Czkór (’91).
Trzecie miejsce w turnieju wywalczyły „Browary”, złożone z mieszkańców Pszczyny i Żor, które po przegranym półfinale z ”Chłopakami z Kentucky” pokonały „Śąsiadów”, którzy w półfinale ulegli „Synom Kryptona”.
Turniejowe mecze trwały po 8 minut lub do zdobycia przez jedną z drużyn 12 punktów. Jak co roku rynkowe zmagania koszykarek i koszykarzy obserwowała całkiem spora grupa kibiców, złożona głównie ze znajomych i sympatyków poszczególnych zespołów.
