Ekstraligowy miniżużel
W sobotę i niedzielę na minitorze Rybek Rybnik w Chwałowicach miniżużlowcy rywalizowali o ekstraligowe trofea. Niedzielny turniej drużynowy z kompletem punktów wygrał tercet Rybek, reprezentujący jednak tym razem klub z Ostrowa Wlkp.
By zintensyfikować szkolenie przyszłych żużlowców żużlowa Ekstraliga przekazuje jeżdżącym w ekstralidze klubom niemałe pieniądze na szkolenie młodzieży. W zamian kluby muszą z jednej strony szkolić m.in. miniżużlowców, a z drugiej organizować miniżużlowe turnieje indywidualne i drużynowe. Kluby, które nie mają miniżużlowych torów organizują takie turnieje, nawiązując współpracę z klubami miniżużlowymi, które dzięki owej kooperacji mogą zasilić swój budżet. I z takim przypadkiem mieliśmy do czynienia.
Klub z Ostrowa Wlkp., którego drużyna jeszcze w ubiegłym roku występowała w ekstralidze, nie ma ani miniżużlowego toru z licencją, ani swoich miniżużlowców. Zorganizował więc dwa turnieje siłami Rybek Rybnik, a rybniccy zawodnicy: Wiktor Klecha (12 lat), Nikodem Leśnik (13) i Franek Szczyrba (11) wystąpili w nich, i to z powodzeniem, reprezentując barwy klubu z Ostrowa Wlkp.
W sobotę z udziałem 20 mini żużlowców z ekstraligowych klubów oraz z rybnickich Rybek rozegrano 5. Rundę Pucharu Ekstraligi. Do wyścigu finałowego awansowali niepokonani w fazie zasadniczej (po 4 zwycięstwa - 12 pkt) lider klasyfikacji PE 13-letni Częstochowianin Jakub Plutowski i Franek Szczyrba z Rybek oraz dwaj zawodnicy z 10 pkt: Dawid Oscenda z Unii Leszno i Wiktor Klecha z Rybek. Trzeci z rybniczan Nikodem Leśnik też zdobył 10 pkt, ale w czteroosobowym finale zabrakło dla niego miejsca. Finał wygrał startujący z pierwszego toru częstochowianin. Fanek Szczyrba deptał mu po piętach, ale wyprzedzić nie zdołał. Klecha był trzeci, a Oscenda czwarty.
W niedzielę w Chwałowicach w kolejnym turnieju Drużynowego Pucharu Ekstraligi rywalizowało siedem zespołów; oprócz drużyny Arged Malesy Ostrów Wlkp. z trzema „rybkami” w składzie, dwuosobowe ekipy: Unii Leszno, Sparty Wrocław, Motoru Lublin, Wawrowa Stali Gorzów, Wilków Krosno i GKM Grudziądz. Młodzi zawodnicy, jak w lidze ścigli się parami. Na zespół gospodarzy, czyli Rybek w plastronach klubu z Ostrowa Wlkp., który prowadził ich klubowy trener Adam Pawliczek nie było mocnych. Młodzi rybniczanie wygrali wszystkie 6 wyścigów podwójnie i z kompletem punktów (30) wygrali cały turniej. Drugie miejsce zajęła para GKM-u Grudziądz (24 pkt), a trzecie ex aequo Unia Leszno i Wawrów Stal Gorzów po 20 pkt.
Co ważne, trener Adam Pawliczek stosował takie zmiany, że w ostatecznym rozrachunku Nikodem Leśnik, Wiktor Klecha i Franciszek Szczyrba wystąpili po cztery razy.
Wyniki: Klecha/ Szczyrba - GKM 5:1; Leśnik/Szczyrba - Wawrów Stal Gorzów 5:1; Klecha/Szczyrba - Unia Leszno 5:1; Leśnik/Klecha - Wilki Krosno 5:1; Leśnik/Szczyrba - Sparta Wrocław 5:1; Leśnik/Klecha - Motor Lublin 5:1.
W drużynowych mistrzostwach Polski na miniżużlu po trzech pierwszych turniejach, z sześciu zaplanowanych, rozegranych w Rybniku, Bydgoszczy i Częstochowie Rybki Rybnik również prowadzą (17 pkt), mając 2 pkt przewagi nad Polonią Bydgoszcz (15) i 4 pkt nad KS Toruń. Kolejny turniej DMP odbędzie się 6 sierpnia w podgorzowskim Wawrowie. Z kolei w sobotę 12 sierpnia na stadionie miniżużlowym w Chwałowicach odbędzie się międzynarodowy turniej o Puchar Europy.