Dwa awanse jednego dnia
Piłkarki TS ROW mają za sobą bardzo udany przedświąteczny wtorek. Rano dowiedziały się, że ich awans do ekstraligi futsalu stał się faktem, a po południu właściwie już jako ekstraligowy beniaminek, w hali Ekonomika zagrały świetny mecz, pokonały świeżo upieczonego mistrza Polski w futsalu Rekord Bielsko-Biała 5:1 i awansowały do finału Pucharu Polski.
Na początku meczu zdecydowaną przewagę miała drużyna z Bielska-Białej, która ostrzeliwała bramkę ROW-u. Na szczęście stojąca w niej Andżelika Dąbek broniła jak w transie. W 7. min meczu (w futsalu kobiet gra się 2 x 20 min efektywnego czasu gry) rywalki trafiły nawet w słupek. Od 8. min. coraz odważniej zaczęły atakować piłkarki TS ROW, ale dopiero w 17. pierwszą bramkę zdobyła doświadczona Petra Zdechovanova, a bramkę „do szatni” strzeliła jeszcze w 20. min Agata Sobkowicz (na zdjęciu).
Po przerwie rybniczanki trafiły do bramki Rekordu po ładnych akcjach jeszcze trzykrotnie - Agata Sobkowicz w 22. i 33. Min oraz kapitan drużyny Katarzyna Jasińska w 30. Rywalki, które w drugiej połowie oddały kilka groźnych strzałów na bramkę ROW-u, rybnicką bramkarkę zdołały pokonać tylko raz w 39. min.
Rybniczanki zagrały dzisiaj naprawdę świetny mecz tak w ataku, jak w obronie. A widzowie, którzy wypełnili trybuny hali Ekonomika z narybkiem TS ROW włącznie, sprawili, że atmosfera w jakiej ten mecz się odbywał również była wyśmienita. Zresztą futsal to piłka nożna w wyjątkowo atrakcyjnym dla widzów wydaniu, bo przerw w grze jest tu niewiele, a natężenie wydarzeń na boisku bardzo duże. Dobrze by było jakby PZPN rozwiązał problem zachodzenia na siebie sezonów futsalowego i piłkarskiego, bo nie tylko w przypadku TS ROW w hali i na trawie grają te same piłkarki.
- Wynik nie oddaje tego, jak trudny dla nas był to mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. Nasza druga bramka trochę uspokoiła rywalki i później grało nam się już trochę łatwiej. Przystąpiłyśmy do dzisiejszego meczu bardzo zmotywowane, po prostu koniecznie chciałyśmy wygrać i awansować do finału PP. Dużym nakładem sił ten cel udało nam się osiągnąć. Jeśli chodzi o nasz awans do ekstraligi, to od początku wierzyłyśmy, że cała ta historia z nierozegranym rewanżem w Krakowie tak właśnie się skończy. Dzisiaj otrzymałyśmy tylko potwierdzenie, co oczywiście bardzo nas cieszy - powiedziała nam Magdalena Łuczak, grająca trener TS ROW.
TS ROW: Andżelika Dąbek (bramkarka), Edyta Botor, Katarzyna Jasińska, Maja Stopka, Agata Sobkowicz, Jessica Pluta (kpt.), Petra Zdechovanova, Marlena Jaszyk, Sabina Nowosielska, Pamela Drożdż, Blanka Cyganek i Magdalena Łuczak (trener).
W finałowym dwumeczu Pucharu Polski TS ROW zmierz się z trzecią drużyną zakończonych niedawno rozgrywek ekstraligowych, AZS-em UAM Poznań. Pierwszy mecz odbędzie się w Poznaniu w poświąteczny weekend (15 lub 16 kwietnia), a decydujący rewanż tydzień później w Rybniku.
Futsalistki TS ROW ograły mistrzynie Polski i awansowały do finału Pucharu Polski
Piłkarki TS ROW mają za sobą bardzo udany przedświąteczny wtorek. Rano dowiedziały się, że ich awans do ekstraligi futsalu stał się faktem, a po południu właściwie już jako ekstraligowy beniaminek, w hali Ekonomika zagrały świetny mecz, pokonały świeżo upieczonego mistrza Polski w futsalu Rekord Bielsko-Biała 5:1 i awansowały do finału Pucharu Polski.
