Złota Lira na pół gwizdka
Wczorajszy wieczorny koncert na rynku Orkiestry Reprezentacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zakończył pierwszy dzień dorocznego Międzynarodowego Festiwalu Orkiestr Dętych „Złota Lira”.
To już jego 32. edycja, edycja zdecydowanie skromniejsza od dotychczasowych, bo ze względu na budżetowe oszczędności w mieście, do udziału w festiwalu jego organizator, czyli Dom Kultury w Niedobczycach zaprosił tylko osiem zaprzyjaźnionych orkiestr, w tym jedną zagraniczną, oraz siedem grup mażoretek.
Zrezygnowano również z festiwalowych konkursów dla grup mażoretkowych i orkiestr dętych, w których rywalizowano o główne festiwalowe trofeum - Złotą Lirę.
Międzynarodowy charakter nadają festiwalowi Fanfary Lwowa, czyli orkiestra dęta szkoły muzycznej w ukraińskim Lwowie, która na Złotej Lirze ze swoim charyzmatycznym dyrygentem Adryjanem Leskivem gościła już wielokrotnie. Jeszcze przed II wojną światową Lwów należał do Polski, a w czasie wojennej zawieruchy jego mieszkańcy trafili m.in. do Rybnika. W orkiestrze, którą współtworzą nauczyciele i uczniowie lwowskiej szkoły muzycznej grają również muzycy z polskimi korzeniami. Na suzafonie, czyli na największej trąbie gra najstarszy w orkiestrze 77-letni Bogdan Sałahaj. Jego matka pochodziła z Leżajska, a ojciec z Przemyśla. Jak opowiada, współczesny budynek szkoły muzycznej nie został jeszcze zniszczony przez rosyjskie pociski, ale alarmy rakietowe zdarzają się nawet kilka razy na dzień i wtedy społeczność szkoły schodzi do znajdującego się w podziemiach szkoły schronu.
Szef lwowskiej orkiestry Adryjan Leskiv jest chyba jedynym dyrygentem, który w czasie występów plenerowych swojej orkiestry używa nie tylko buławy marszowej, ale również sportowego gwizdka.
- To wyjątkowa i wymowna historia, że nasi przyjaciele ze Lwowa zechcieli przyjechać na półtora doby do Rybnika, by potem wziąć jeszcze udział w festiwalu odbywającym się w Skale koło Krakowa. Trochę nam smutno, że musieliśmy zrezygnować z konkursu, który cieszy się wśród orkiestr dętych dużą popularnością, ale odbywa się ta część festiwalu, która jest najważniejsza dla naszych mieszkańców - mówi inicjator i główny organizator festiwalu orkiestr dętych Marian Wolny, dyrektor Domu Kultury w Niedobczycach i szef Miejskiej Orkiestry Dętej „Rybnik”, której na festiwalu nie mogło zabraknąć.
Oficjalna inauguracja festiwalu odbyła się tradycyjnie w piątkowe wczesne popołudnie na rynku, gdzie po przemarszu deptakiem orkiestry zagrały wspólnie hymn zjednoczonej Europy oraz hejnał Rybnika i festiwalu. Prezydent Rybnika Piotr Kuczera otwierając festiwal orkiestr dętych, powitał też goszczące w mieście delegacje miast partnerskich: chorwackiego Labin, irlandzkiego Newtownabbey. Szczególnie gorąco powitał też muzyków ze Lwowa. Krótko po inauguracji Złotej Liry, na rynku rozpoczął się koncert biorących udział w festiwalu orkiestr. Jako ostatnia na plenerowej scenie pojawiła się policyjna orkiestra z Katowic.
Dzisiaj, w sobotę festiwalowe koncerty na rynku od godz. 16 do 21.
32. Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych "Złota Lira" 2023
W piątek 16 czerwca rozpoczął się w Rybniku doroczny Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych „Złota Lira”.
To już jego 32. edycja, edycja zdecydowanie skromniejsza od dotychczasowych, bo ze względu na budżetowe oszczędności w mieście, do udziału w festiwalu jego organizator, czyli Dom Kultury w Niedobczycach zaprosił tylko osiem zaprzyjaźnionych orkiestr, w tym jedną zagraniczną - z ukraińskiego Lwowa, oraz siedem grup mażoretek.
Zrezygnowano z festiwalowych konkursów dla grup mażoretkowych i orkiestr dętych, w których uczestnicy festiwalu rywalizowali o główne festiwalowe trofeum - Złotą Lirę.