Zlot karawaningowy po latach przerwy
Niedziela była ostatnim dniem ogólnopolskiego zlotu karawaningowego „Aktywnie na campingu w Rybniku”. To pierwszy taki zlot po prawie 13-letniej przerwie.
Na nieomal zapomniany kemping na terenie ośrodka w Kamieniu zjechały 74 załogi z Polski, Czech i Słowacji. Najnowsze przyczepy wysokiej klasy to właściwie apartamenty na kółkach, ale w Kamieniu można też było zobaczyć nieomal zabytkowe przyczepy z czasów PRL-u. Część uczestników zlotu przyjechała do Rybnika kamperami.
W sobotę odbyły się samochodowe turnieje o Puchar Śląska. Mężczyźni pokonywali trasę przygotowanego toru prowadząc samochód z przyczepą, a panie małą furgonetkę. Na masce furgonetki został jednak przymocowany talerz anteny satelitarnej, a w nim umieszczona piłeczka tenisowa na sznurku. Za każdym razem, gdy w wyniku zbyt gwałtownego manewru piłeczka wypadała z talerza, zawodniczka musiała wysiąść z samochodu i umieścić ją tam z powrotem.
W ramach zlotu odbył się również m.in. marsz nordic walking z instruktorem, gry i zabawy dla dzieci, a dzisiaj wycieczka rowerowa szlakami rowerowymi dzielnicy Kamień, w której wzięło udział 15 uczestników zlotu. Jak na każdym zlocie odbyła się również integracyjna zabawa taneczna. Oficjalnie zlot karawaningowy zakończono dzisiaj wczesnym popołudniem.
Jego organizacja była możliwa dzięki istniejącej na terenie kempingu infrastrukturze, w tym wybudowanym całkiem niedawno nowym toaletom. Sprawa prozaiczna, ale niezwykle ważna. Czy kemping w Kamieniu będzie się cieszył zainteresowaniem miłośników różnych form turystyki przekonamy się już w przyszłym roku.
Wacław Troszka
Zlot karawaningowy w Kamieniu po 13 latach przerwy
Niedziela była ostatnim dniem ogólnopolskiego zlotu karawaningowego „Aktywnie na kempingu w Rybniku”. To pierwszy taki zlot po prawie 13-letniej przerwie. Na nieomal zapomniany kemping na terenie ośrodka w Kamieniu zjechały 74 załogi z Polski, Czech i Słowacji. Najnowsze przyczepy wysokiej klasy to właściwie apartamenty na kółkach, ale w Kamieniu można też było zobaczyć nieomal zabytkowe przyczepy z czasów PRL-u. Część uczestników zlotu przyjechała do Rybnika kamperami.