Wypadki na autostradzie A1. Kobieta i dziecko trafili do szpitala
W piątek 3 listopada około godziny 12 doszło do dwóch niezależnych zdarzeń na autostradzie A1. Do szpitala zabrano kobietę i dziecko. Na autostradzie w kierunku granicy z Czechami powstał gigantyczny korek, bo trasa na Gorzyce była zablokowana.
W południe doszło do dwóch niezależnych od siebie zdarzeń na autostradzie A1, na trasie w kierunku Gorzyc. Droga w kierunku Czech była nieprzejezdna, w wyniku czego powstał kilkukilometrowy korek.
Pierwsze ze zdarzeń spowodowała kobieta, która na śliskiej nawierzchni utraciła panowanie nad pojazdem.
- 40-letnia kobieta, która kierowała pojazdem marki ford, jadąc w kierunku Gorzyczek straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w przydrożne barierki, a następnie w pojazd marki chrysler, którym kierował 37-letni mężczyzna. W wyniku utraty panowania nad pojazdami, uderzony został także trzeci pojazd marki mercedes, którym podróżował 67-letni mężczyzna - informuje starszy sierżant Szymon Muras z Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.
Pierwsze zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa.
Do drugiego zderzenia doszło także na trasie w kierunku granicy. Jak informuje Szymon Muras w tym przypadku policjanci wykonują czynności do wypadku drogowego.
- Według ustaleń policjantów pracujących na miejscu, 30 letnia kobieta, która kierowala samochodem marki ford, podczas zmiany pasa z środkowego na lewy uderzyła w poruszający się tym pasem pojazd również marki ford. W drugim samochodzie znajdowali się pasażerowie, którzy trafili do szpitala - kobieta i dziecko - informuje Szymon Muras.