Władze Rybnika odpowiadają na decyzję RDOŚ w sprawie nutrii
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej władze Rybnika odniosły się do decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach dotyczącej odłowu i eliminacji nutrii na terenie miasta. Nutrie, które zyskały popularność wśród mieszkańców, zostały uznane za gatunek inwazyjny, co wymusiło działania zmierzające do ograniczenia ich populacji.
Podczas konferencji prasowej władze Rybnika wyjaśniły, że nie były inicjatorem przetargu na odłów i eliminację nutrii oraz nie były wcześniej poinformowane o decyzji RDOŚ. Zaznaczyły również, że rozważają alternatywne rozwiązania, takie jak kastracja, sterylizacja zwierząt oraz ich przekazanie do azylu. RDOŚ odrzucił te propozycje, wskazując na obowiązujące przepisy prawne dotyczące eliminacji gatunków uznanych za inwazyjne.
Prezydent Rybnika przyznał, że błędem było wykorzystywanie wizerunku nutrii w promocji miasta.
- W Rybniku nutrie są bardzo popularne i stały się swoistą maskotką miasta. Mieszkańcy polubili te zwierzęta, choć niektórzy zauważają, że ich nadmiar może stanowić problem. Miasto wcześniej wykorzystywało wizerunek nutrii w promocji i to był błąd. Dzisiaj na to patrzymy z innej perspektywy, również z perspektywy tego, że zmienił się system prawa. Jednak miasto Rybnik nie chce likwidacji tych zwierząt - mówił Piotr Kuczera.
Rozmowy między Urzędem Miasta a Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w sprawie nutrii trwają od maja 2023 roku. Wcześniej, w 2021 roku, problem gryzoni był omawiany z Wodami Polskimi. Wiceprezydent Rybnika, Wojciech Kiljańczyk, rozmawiał wczoraj z przedstawicielami RDOŚ. Niestety, dyskusje nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
- Wczoraj przez blisko dwie godziny negocjowaliśmy z dyrekcją Ochrony Środowiska w Katowicach kwestię unieważnienia przetargu. Niestety dyrekcja się na to nie zgodziła.
Prosiliśmy również dyrektora o to, żeby zmienić klasyfikację przeznaczenia tych pieniędzy, czyli unieważnić przetarg i rozpisać nowy przetarg w celu wyłowienia nutrii, kastracji, sterylizacji tych zwierząt i przekazania do azylu - mówił Wojciech Kiljańczyk.
Brak systemowego wsparcia
Przedstawiciele Urzędu Miasta są zdania, że braki w systemie prawnym uniemożliwiają skuteczne działanie w takich sytuacjach. Obecne przepisy nie pozwalają na tworzenie azylów finansowanych z budżetu samorządu bez odpowiednich uprawnień. W związku z tym, miasto nie może formalnie wesprzeć organizacji, które chciałyby stworzyć schronienie dla nutrii.
- Planujemy kontynuować rozmowy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w celu uznania nutrii z Rybnika za zwierzęta hodowlane. Takie uznanie pozwoliłoby nam zmienić plan i uchwałę dotyczącą bezdomności zwierząt, sfinansować ich kastrację, sterylizację oraz przekazanie do azylu. Jeśli znajdziemy prawne rozwiązanie, miasto Rybnik mogłoby pokryć koszty odłowu i sterylizacji, a RDOŚ mógłby przeznaczyć swoje środki na utworzenie azylu. Niestety dyrektor RDOŚ dziś nie widzi możliwości, żeby przeznaczyć te środki na odłów i na stworzenie azylu - dodał wiceprezydent.
Władze miasta prowadziły rozmowy z różnymi organizacjami, w tym z ogrodami zoologicznymi i fundacjami, aby znaleźć sposób na uratowanie nutrii. Większość instytucji odmówiła jednak przyjęcia zwierząt z powodu ograniczeń prawnych lub braku odpowiednich warunków do ich hodowli.
- Kontaktowałam się z ZOO w Poznaniu, które niestety nie może przyjąć naszych nutrii, oraz z Fundacją Szopowisko, która od tego roku utworzyła azyl dla około 10 sztuk nutrii. Fundacja mogłaby wykastrować do 10 nutrii dziennie, jeśli miasto zapewniłoby im azyl, ponieważ nie można ich wprowadzić z powrotem do środowiska.
Rozmawialiśmy również z różnymi zagrodami zwierzęcymi, które wyraziły chęć przyjęcia nutrii. Niestety brak możliwości prawnych i przekazania środków publicznych na utworzenie azylu związał nam ręce. Jako miasto nie możemy sfinansować stworzenia azylu dla nutrii.
Teraz pojawiła się kolejna furtka, mianowicie rozważamy możliwość klasyfikacji nutrii z Rybnika jako zwierząt hodowlanych, ponieważ są oswojone i pochodzą z gospodarstwa. Jednak bez zgody RDOŚ nie możemy podjąć działań w tym zakresie - mówiła Urszula Kiraga, starsza specjalistka w Wydziale Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej.
Sprawa nutrii w Rybniku budzi wiele emocji. Piotr Kuczera zapowiedział, że będzie dążyć do zmian w prawie, które pozwolą samorządom na skuteczniejsze zarządzanie podobnymi sytuacjami. Władze miasta deklarują dalsze działania, aby znaleźć rozwiązanie, które spełni wymogi prawne i oczekiwania mieszkańców.