WOŚP-owy Zlot Samochodowy na Ignacym
Fordy mustangi, chevrolety camaro, dodge i inne sportowe bryki, a do tego ciągniki siodłowe, stuningowane maluchy, a nawet trabant z serduszkami WOŚP-u zaparkowały dziś (28 stycznia) przed Zabytkową Kopalnią „Ignacy”. Okazją była oczywiście Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która w Niewiadomiu będzie grać do wieczora.
WOŚP-owy Zlot Samochodowy w klimacie „Fast & Furious” zorganizowały Ochotnicza Straż Pożarna z Niewiadomia, WOŚP Rybnik - Niewiadom i kopalnia Ignacy. A miłośnicy motoryzacji byli zachwyceni, bo mogli zasiąść za kierownicą okazałych wozów, posłuchać pracy silników i zajrzeć pod maski.
Na Ignacym można było również obejrzeć rowery sprzed lat, żużlowe motocykle, puchary i medale, a na rzecz orkiestry licytowano m.in. przejażdżki sportowymi autami, samochodziki-resoraki, czy "zabieg" w myjni samochodowej. Czapeczkę z autografem duńskiego żużlowca Mikkela Michelsena wylicytowano za 170 zł, koszulkę, którą podpisał rybnicki żużlowiec Robert Chmiel za 150 zł, a przejazd dodgem chargerem (4,6 sekund do setki) dla dwóch osób za ponad 300 zł.
Teraz WOŚP w Niewiadomiu gra w budynku dawnego domu kultury, gdzie odbywają się licytacje, koncerty, występy i inne atrakcje.
WOŚP-owy Zlot Samochodowy na Ignacym
Fordy mustangi, chevrolety camaro, dodge i inne sportowe bryki, a do tego ciągniki siodłowe, stuningowane maluchy, a nawet trabant w serduszkach WOŚP, zaparkowały dziś (28 stycznia) przed Zabytkową Kopalnią „Ignacy” w Niewiadomiu. Okazją był oczywiście finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.