W jaki sposób kandydaci na prezydenta wykorzystają potencjał kulturalny Rybnika?
„Rybnik posiada wiele obiektów historycznych, zabytków, w mieście działają różne instytucje kultury. Mieszkają tutaj przedstawiciele różnych dziedzin sztuki. Czy panowie zechcą wykorzystać ten potencjał, jeśli tak to w jaki sposób” - zapytano czterech kandydatów na prezydenta Rybnika podczas debaty 2 kwietnia. Co odpowiedział Tomasz Pruszczyński, Piotr Kuczera, Krzysztof Kazek i Andrzej Sączek?
Debata zorganizowana została przez portal rybnik.com.pl, telewizję TVT i portal nowiny.pl. W pierwszej rundzie kandydaci Krzysztof Kazek (Blok Samorządowy Rybnik), Piotr Kuczera (Koalicja Obywatelska),
Tomasz Pruszczyński (Lepszy Rybnik) oraz Andrzej Sączek (Prawo i Sprawiedliwość) odpowiadali na pytania dziennikarzy.
Piotr Chaładaj z Telewizji TVT zapytał kandydatów:
„Rybnik posiada wiele obiektów historycznych, zabytków, w mieście działają różne instytucje kultury. Mieszkają tutaj przedstawiciele różnych dziedzin sztuki. Czy panowie zechcą wykorzystać ten potencjał, jeśli tak to w jaki sposób”
Odpowiadający jako pierwszy Krzysztof Kazek, kandydat BSR tłumaczył, że w kwestii kultury można zawsze wiele poprawić i można to robić wówczas, gdy prowadzony jest dialog ze środowiskiem kulturalnym.
- Chciałbym utworzyć forum kulturalne, które będzie podpowiadało, w jaki sposób wykorzystać ten potencjał, który mamy. Uważam, że mamy przepotężny potencjał, jeśli chodzi o organizowanie różnego rodzaju niedużych, kameralnych występów, czy różnego rodzaju możliwości prezentowania kultury - mówił Kazek dodając, że w Rybniku mamy wiele twórców, artystów, którzy są rozpoznawalni w Polsce, Europie a w Rybniku nie są znani.
- Mam takich przyjaciół z zespołu rockowo - metalowego. To też jest dla nas bardzo ważne, ponieważ musimy kulturę kierować w różne obszary do dzieci i młodzieży, osób aktywnych i starszych - mówił naczelnik w Komendzie Wojewódzkiej Policji.
- Jeśli chodzi o zagospodarowanie, to chciałbym takie obiekty jak Ignacy troszeczkę przebranżowić, by one nie były tylko muzealne. Tam można przyjść, zobaczyć i już tam się nie wraca. Muszą być zmieniane ekspozycje - mówił Kazek.
Andrzej Sączek z PiS mówił, że należy zadbać o budynki i dziedzictwo, którym dysponujemy.
- Z drugiej strony kultura to są ludzie, którzy wokół tych miejsc będą funkcjonować, to są te wszystkie grupy różnego rodzaju, które funkcjonują w dzielnicach - mówił Sączek, tłumacząc, że należy odrestaurować miejsca, takie jak np. obiekty po starych szkołach, w których ludzie chętnie by się spotykali.
- Należałoby je odrestaurować po to, by przekazać lokalnej społeczności, która by tworzyła tam swoją lokalną kulturę, dbałaby o swoje lokalne tradycje - mówił radny miejski.
Wspomniał o chórach, których w Rybniku jest wiele. Chciałby wspierać tworzenie różnego rodzaju grup młodzieżowych, dziecięcych, jednocześnie pamiętając też o tej „dużej kulturze”. Sączek chciałby by wróciły na rybnicki stadion koncerty.
Tomasz Pruszczyński, kandydat Lepszego Rybnika mówił, że kultura zaczyna się „od małego”. - Ja mam dwóch małych synów, którzy z kulturą są cały czas. Od czytania książek dzieciom do snu, po chodzenie na zajęcia pozalekcyjne, gdzie to się rozwija - mówił Pruszczyński.
Przyznał, że mamy w Rybniku „bardzo fajne” domy kultury, a część została wyremontowana.
- Tutaj ukłon w stronę pana prezydenta, bo to się faktycznie dzieje. Jeden nowy powstał na Nowinach, bardzo fajnie. Te obiekty trzeba wykorzystać, tam mamy fenomenalnych wychowawców i zaangażowanych rodziców i dzieci które tam chodzą. To jest bardzo potrzebne, aby ta kultura była rozwijana od tego małego - mówił Pruszczyński.
Właściciel portalu rybnik.com.pl tłumaczył, że miasto musi wspierać półprofesjonalne zespoły muzyczne, tańca i pieśni. I nie może być tak, że dzieci nie jadą na jakieś zawody zagraniczne bo nie ma pieniędzy na nie. Tłumaczył, że w urzędzie miasta powinien funkcjonować fundusz, by wspierać młodzież. Kandydat Lepszego Rybnika mówiąc o obiektach kultury tłumaczył, że w Rybniku mamy dość muzeów. Chwalił bibliotekę i jej dyrektorkę Aleksandrę Klich, która organizuje spotkania autorskie.
Odpowiadający jako ostatni Piotr Kuczera tłumaczył, że Rybnik jest jasnym punktem na kulturalnej mapie Polski. Wspomniał nową Galerię Sztuki, w której prezentowane są i będą prace „swoich”, czyli wybitnych rybniczan takich jak prof. Adolf Ryszka, czy Edward Sitek. - Mamy zespół Przygoda, który jeździ po całym świecie. Rozbudowana została siedziba Przygody z ładnym łącznikiem i sceną - mówił Kuczera.
Obecny prezydent tłumaczył, że w Rybniku działa tylko jedno muzeum, które składa się z dwóch edukatoriów. Podkreślał przede wszystkim wagę rybnickiej szkoły muzycznej. - Pani profesor Lidia Grychtołówna, pan profesor Piotr Paleczny zaświadczają, że mamy wybitną szkołę muzyczną i bardzo dobrą salę koncertową w Teatrze Ziemi Rybnickiej. Ministerstwo być może znajdzie środki na postawienie profesjonalnej, w stu procentach sali przy szkole muzycznej - mówił Kuczera. Mówił, że Domy Kultury robią „gigantyczną pracę”. Tysiące dzieci mają zajęcia od plastyki przez teatr. - Mamy festiwal Najnaja w DK Chwałowice, MDK robi festiwale muzyczne dla naszej młodzieży.
- Mamy w końcu wspaniały Ryjek, Jesień Chóralną. Jest co robić w Rybniku. Ale najważniejsze w tym wszystkim - chcę powiedzieć o nauczycielach, którzy wykonują gigantyczną pracę w przedszkolach, szkołach podstawowych i szkołach średnich - mówił Kuczera. - Obszar kulturalny trzeba tylko pielęgnować. A dla mnie fajnym symbolem tego, że kultura ma się tu dobrze, jest wypowiedź pani Lidii Grychtołówny, która mówi, że chce założyć tu swoją fundację, w Rybniku, bo wie, że będzie tu zaopiekowana.