- Taka szkoła od zawsze była marzeniem rzemieślników - mówi Andrzej Korbasiewicz, prezes Izby Rzemieślniczej w Rybniku, której to marzenie udało się spełnić. Z powodzeniem!

1 września 2008 roku ówczesna Zasadnicza Szkoła Zawodowa była pierwszą w województwie prowadzoną przez rzemiosło. Zaczynali w pomieszczeniach dawnego ośrodka egzaminowania kierowców przy ulicy Prostej od 76 uczniów i 18 nauczycieli oraz kształcenia w sześciu zawodach. Dziś mają ponad 700 uczniów, 46 nauczycieli, uczą w 25 zawodach, a szkoła ma swoją siedzibę przy ul. 3 Maja, w budynku pozyskanym na mocy porozumienia ze Starostwem Powiatowym w Rybniku. Kiedyś mieściło się tam pogotowie ratunkowe, dziś budynek na poziomie drugiego piętra łączy się z wyremontowaną historyczną częścią dawnego szpitala Juliusz. Przypomnijmy: nową część szkoły, urządzoną w dawnej aptece Juliusza otwarto w 2020 roku i mieszczą się tam m.in. pracownie kucharska, fryzjerska, do nauki zawodów budowlanych czy rysunku technicznego. 

Zawodówka zgodnie z ministerialnymi wymogami przekształciła się w szkołę branżową I stopnia, a w 2020 roku ruszyła tu szkoła branżowa II stopnia, w której kształci się obecnie 200 uczniów, z szansą na zdobycie tytułu technika i maturę. 

- Cieszy nas, że we wszystkich zakładach rzemieślniczych spotykamy naszych uczniów. Sprawdzają się jako dobrzy fachowcy - mówi Czesław Lapczyk, który został dyrektorem w 2011 roku, a pałeczkę przejął od Jana Delonga (2008-2011) byłego dyrektora w Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych.

W branżowej szkole kształcą się dziś uczniowie z powiatu rybnickiego, wodzisławskiego, jastrzębskiego, raciborskiego, a nawet mikołowskiego i gliwickiego.

- Szkołę opuściło już 1682 absolwentów, w tym - niebywała sprawa - aż 684 fryzjerów, więc pewnie na terenie południowej Polski nie ma salonu, w którym nie spotkalibyśmy naszych absolwentów. Zainteresowaniem cieszą się też takie zawody, jak mechanik pojazdów samochodowych - ponad 200 absolwentów oraz cukiernik - ponad 170. Ale kształcimy też w zawodach rzadkich, jak złotnik. Nasi absolwenci pracują na terenie Unii Europejskiej, a nawet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - zauważył Czesław Lapczyk i dziękował nauczycielom, którzy, jak mówił, wpływają na jakość szkoły.

W TZR, gdzie wczoraj zebrali się nauczyciele, również ci emerytowani oraz zaproszeni goście i przyjaciele szkoły oraz uczniowie, ci ostatni usłyszeli od dyrektora, by zawsze kierowali się mottem placówki: „Wspieramy się i szanujemy”:

- Wymyśliliśmy je wspólnie z nieżyjącym już Edwardem Szwedą i motto to ma dla nas spore znaczenie - mówił dyrektor i przypomniał, że placówka kształci również Ukraińców i gościła  dwie rodziny z Ukrainy.

Uczniowie szkoły-jubilatki przekonywali, że każdy z nas na każdym kroku korzysta z pracy rzemieślników, a często nie zastanawiamy się nawet nad tym, ilu ludzi w różnych zawodach - od piekarza po mechanika samochodowego - pomaga nam w codziennym życiu. „Fryzjer zrobi ci fryzurę taką, że dzioby opadną ptakom”, „Kiedy kucharz znakomity, po obiadku jesteś syty”, „Fotograf zrobi zdjęcia tak kolego, że ucieszy twoje ego” - rymowały uczennice placówki, prezentując poszczególne zawody, w jakich kształcą się uczniowie rybnickiej szkoły.

Do poezji sięgnął też wiceprezydent Rybnika Piotr Masłowski, cytując wiersz o zawodach „Wszyscy dla wszystkich” Juliana Tuwima.

- To prosty wierszyk z bardzo ważnym przesłaniem - bez waszej pracy, bez tego, co robicie, nasze funkcjonowanie byłoby trudne, a czasami nawet niemożliwe. Należą się wam podziękowania, za wybór takiej właśnie drogi. Macie konkretny fach w ręku! - mówił młodym ludziom wiceprezydent miasta.

Jubileusz rzemieślniczej „zawodówki”

24 zdjęcia

Branżowa Szkoła I Stopnia Izby Rzemieślniczej w Rybniku świętuje 15-lecie istnienia. - Uczy się tutaj 711 uczniów w 25 zawodach - mówi z dumą Czesław Lapczyk, dyrektor szkoły-jubilatki. Społeczność szkoły świętowała jubileusz 12 września w Teatrze Ziemi Rybnickiej.