„Rybnickie bajtle” potrzebują domu
Jeśli dzisiaj piątek, to przed nami kolejna odsłona kampanii społecznej „Rybnickie bajtle”, mającej rozpropagować wśród rybniczan i nie tylko ideę rodzicielstwa zastępczego.
Pracownicy Ośrodka Rodzinnej Pieczy Zastępczej zapraszają od godz. 12 do 18 do Halo! Rybnik przy ul. Sobieskiego, gdzie przy kawie będzie można porozmawiać nie tylko z nimi, ale również z osobami, które stanowią rodziny zastępcze dla dzieci, potrzebujących pomocy i chętnie opowiedzą o swoich doświadczeniach.
- To nasza pierwsza kampania zakrojona na tak dużą skalę. Chcemy pozyskać kandydatów na niezawodowe, a docelowo zawodowe rodzinny zastępcze. W tych, które mamy brakuje już miejsc i gdy zdarzają się sytuacje, że trzeba szybko znaleźć rodzinę dla malucha potrzebującego opieki i pomocy, mamy z tym duży kłopot. W większości zawodowych rodzin zastępczych jest już pięcioro dzieci, a powinno być najwyżej troje. Z drugiej strony cieszy nas fakt, że w ubiegłym roku w takiej sytuacji żadne nasze dziecko nie musiało wyjechać poza Rybnik - mówi Arkadiusz Andrzejewski, dyrektor Ośrodka Rodzinnej Pieczy Zastępczej w Rybniku, mającego swą siedzibę przy ul. Miejskiej w jednym z budynków dawnego szpitala Juliusz.
Spotkanie przy kawie w Halo! Rybnik to dobra okazja, by dowiedzieć się, jak w praktyce i od podszewki wygląda rodzicielstwo zastępcze oraz jego strona finansowa i prawna.
