RDOŚ ogłasza przetarg na eliminację nutrii, organizacje apelują o azyl
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach ogłosiła przetarg na odłów i eliminację nutrii, które uznano za gatunek inwazyjny. Działania mają objąć województwo śląskie w tym Rybnik. Decyzja wzbudza kontrowersje zarówno wśród mieszkańców, którzy przywykli do obecności gryzoni, jak i wśród organizacji ochrony zwierząt.
Nutrie zostały uznane za inwazyjny gatunek obcy (IGO), co oznacza, że ich obecność w Polsce stanowi zagrożenie dla lokalnych ekosystemów. RDOŚ wskazuje, że gryzonie mogą powodować poważne szkody ekologiczne i infrastrukturalne. Przykładem są podkopy przy rzekach, które destabilizują skarpy, zwiększając ryzyko podtopień, oraz uszkodzenia infrastruktury drogowej. Dodatkowo, nutrie są nosicielami chorób i pasożytów, co stanowi zagrożenie dla zdrowia dzikich zwierząt i ludzi.
12 sierpnia RDOŚ w Katowicach ogłosił przetarg na odłów i eliminację do 200 osobników nutrii na terenie województwa śląskiego. Wśród wskazanych miejsc znajdują się rzeki Nacyna i Ruda, zbiorniki wodne i cieki w Rybniku, Jaworznie, Wodzisławiu Śląskim, Zbrosławicach oraz Gorzycach.
Wyłoniony wykonawca będzie mógł odłowić nutrie przy użyciu pułapek żywołownych, sieci lub podbieraków. Następnie zwierzęta zostaną uśmiercone poprzez uśpienie lub zastrzelenie. RDOŚ podkreśla, że wszystkie czynności związane z odłowem, transportem i uśmierceniem muszą być przeprowadzane w sposób minimalizujący ból, stres i cierpienie zwierząt.
Truchła odłowionych nutrii będą mogły być wykorzystane na kilka sposobów. Zostaną one albo zutylizowane, albo przeznaczone na pokarm dla zwierząt w ośrodkach rehabilitacji, azylach czy ogrodach zoologicznych. Możliwe jest również ich wykorzystanie do celów naukowych i dydaktycznych, pod warunkiem uzyskania odpowiednich zgód.
Termin składania ofert upływa 26 sierpnia. Wybrany wykonawca będzie miał czas na realizację zadania do 9 grudnia.
Organizacje apelują o stworzenie azylu dla zwierząt
Z drugiej strony, nutrie stały się swoistą atrakcją w Rybniku, gdzie zyskały status lokalnych „maskotek”. Mieszkańcy chętnie je dokarmiają i robią z nimi zdjęcia. Organizacja Pet Patrol w 2020 roku zgłaszała potrzebę kastracji i sterylizacji gryzoni, a w 2023 postulowała o stworzenie azylu. Twierdzą, że takie rozwiązanie mogłoby uratować przynajmniej część populacji, oferując im bezpieczne miejsce do życia, z dala od zagrożeń związanych z ich obecnością w środowisku naturalnym.
- W 2020 roku, gdy populacja nutrii była jeszcze stosunkowo niewielka, zaproponowaliśmy miastu rozwiązanie polegające na odłowie i kastracji zwierząt. Wtedy nutrie nie były jeszcze uznawane za gatunek inwazyjny, ale przewidywaliśmy, że ich liczba szybko wzrośnie i będzie stanowić zagrożenie. Niestety, miasto nie podjęło wówczas działań.
Kiedy przepisy się zaostrzyły i nutrie stały się gatunkiem inwazyjnym, problem stał się naprawdę poważny. Teraz, przy tak dużej populacji, uratowanie wszystkich zwierząt jest nierealne. Możemy jednak walczyć o ratunek dla części z nich. Jedyne znane mi miejsce w Polsce, które ma zezwolenie na opiekę nad gatunkami inwazyjnymi, to Szopowisko, które może przyjąć tylko kilka osobników.
Koszt stworzenia azylu jest ogromny i przypuszczam, że żadna lokalna fundacja nie jest w stanie wziąć na siebie tego zobowiązania. Dlatego apelujemy do miasta o wsparcie i stworzenie miejsca, które mogłoby pomieścić przynajmniej część nutrii.
Chociaż część z tych zwierząt prawdopodobnie zostanie uśmiercona, każda sztuka, którą uda się uratować, to jedno ocalone życie. Ważne jest, aby osoby decyzyjne zareagowały i podjęły działania, zanim będzie za późno - mówi Izabela Kozieł z Pet Patrol Rybnik.
Prezydent Rybnika, Piotr Kuczera, odniósł się do kwestii nutrii na swoim profilu na Facebooku. Podkreślił, że miasto aktywnie działa w tej sprawie.
- Miasto Rybnik działało i działa w sprawie naszych nutrii. Wciąż intencją miasta jest stworzenie dla nich azylu, bądź przekazanie ich do adopcji. Rozmawiamy z osobami, organizacjami i instytucjami, które mogą pomóc nutriom – informuje Piotr Kuczera.
Po południu miasto przekaże szczegółowe informacje na temat dotychczasowych działań.
Do tematu będziemy wracać.