Pożegnanie Kacpra Kwiatkowskiego, strażaka OSP Stodoły. "Druhu Kacprze, zadanie wykonane"
Rybnik pożegnał dziś Kacpra Kwiatkowskiego, młodego strażaka - ochotnika z OSP Stodoły, który przegrał walkę z ciężką chorobą. - Byłeś wojownikiem, nie poddawałeś się. "Panie prezesie zadanie wykonane". To zdanie często słyszałem z Twoich ust. Dziś to ja mówię: "Druhu Kacprze, zadanie wykonane. Zawsze będziesz w naszych sercach" - mówił Paweł Wiercioch, prezes OSP Stodoły.
W ostatniej drodze Kacprowi Kwiatkowskimi towarzyszyła rodzina, przyjaciele i cała rybnicka strażacka "brać".
Ksiądz Krzysztof Muras, podczas mszy pogrzebowej w kościele w Chwałęcicach, podkreślał, że 23-latek wybrał takie życie, by poświęcać się dla innych, by drugiemu człowiekowi iść z pomocą.
Paweł Wiercioch, prezes OSP Stodoły, żegnając swojego druha podkreślał jego zaangażowanie i gotowość niesienia pomocy innym.
- "Panie prezesie zadanie wykonane". To zdanie często słyszałem z Twoich ust. Dziś to ja mówię: "Druhu Kacprze, zadanie wykonane. Zawsze będziesz w naszych sercach" - mówił Paweł Wiercioch, prezes OSP Stodoły.
Kacper Kwiatkowski zmarł 30 czerwca. Przegrał walkę z ciężką chorobą - nowotworem żołądka. Miał zaledwie 23 lata.
