Poezja na rybnickich drzewach
10 października świętowaliśmy Dzień Drzewa. Z tej okazji wolontariusze i pomysłodawcy powstania Rybnickiej Mapy Drzew spotkali się przy okazałej lipie rosnącej za budynkiem biblioteki głównej, gdzie rozpoczęli nietypową akcję ozdabiania drzew.
Lipa, platan, sosna, klon, wierzba, wiśnia, a nawet egzotyczny daktylowiec na schodach prowadzących do Teatru Ziemi Rybnickiej, w sumie 15 rybnickich drzew ozdobiono poetyckimi i literackimi cytatami:
- Autorstwa Józefa Hena, Leopolda Staffa, Wiesława Myśliwskiego, Janusza Korczaka, Antoniego Słonimskiego, Wisławy Szymborskiej czy Talesa z Miletu. Sięgnęliśmy nawet po haiku i mądrość Indian Cree - mówi rybniczanka Joanna Bulandra, która przygotowała większość makatek z cytatami.
- Pocięłam prześcieradło i użyłam mazaka do tkanin - dodaje. Uczestnicy akcji rozpoczęli od lipy za budynkiem biblioteki głównej, gdzie zawiesili cytat Jarosława Iwaszkiewicza „Jeżeli cię życie z wszystkich stron zalewa i nie wiesz nawet, jaki akord wziąć, spojrzyj na konar lipowego drzewa, o liść lipowy umiejętnie trąć”.
- Zainspirowaliśmy się nieco rybnicką biblioteką, której pracownicy w przestrzeni miasta umieścili cytaty z wierszami Wisławy Szymborskiej. Ale nie tylko. Miałam już okazję brać udział w tego typu akcjach i zawsze budziły one spore zainteresowanie - mówi Justyna Pocztowska, wolontariuszka projektu „Rybnickie drzewa - zielone poRACHUNKI”.
Wymyśliła go Joanna Bulandra wspólnie z mężem Stanisławem i zaprosiła do udziału wszystkich chętnych. - Bez grupy wolontariuszy nie dalibyśmy rady - mówi społeczniczka. Projekt zakłada bowiem stworzenie Rybnickiej Mapy Drzew (www.drzewa.rybnik.pl), a do tego potrzebni są wolontariusze. To propozycja dla każdego posiadacza smartfonu z dostępem do Internetu, który ma czas i chęci. Mapa, którą pomoże stworzyć da obraz tego, jakie gatunki drzew rosną w naszym mieście, w jakim są stanie oraz, co pewnie najistotniejsze, pozwoli o nie dbać i uchronić przed nieuzasadnioną wycinką.
- Rybnickie drzewa spisuję od niedawna, ale z drzewami pracuję od 10 lat i wiem jakie mamy problemy nie tylko w Rybniku czy w województwie, ale i w całej Europie. Borykamy się ze zjawiskiem miejskiej wyspy ciepła i jeżeli stare drzewa będą znikały z naszego krajobrazu czeka nas naprawdę nieciekawa przyszłość. Mapa drzew może ograniczyć ich wycinkę - mówi Małgorzata Drożdż, która na co dzień pracuje w wydziale ekologii urzędu miasta.
Ponad 130 rybnickich drzew spisała już Justyna Pocztowska.
- Odkąd to robię inaczej na nie patrzę. Tak odkryłam piękny dąb na Dróżce Profesora Libury. Przechodziłam tam wiele razy, ale dopiero kiedy go spisywałam i robiłam zdjęcia, odkryłam jaki jest rozłożysty i niesamowity. Aplikacja wyliczyła, że może mieć powyżej 120 lat. Pomyślałam sobie wtedy, jak wiele już widział, ile widzi dziś i oby zobaczył jeszcze dużo, dużo więcej. Wszystkie drzewa powinny być dla nas ważne, niezależnie od gatunku czy rozmiaru - mówi Justyna Pocztowska.
Na szczęście podobnie myśli też wielu innych mieszkańców miasta, o czym co rusz przekonują się wolontariusze kiedy spisują kolejne rybnickie drzewa. - To fajny sposób na spędzanie wolnego czasu - przekonuje pani Justyna i zachęca wszystkich do dendrologicznego wolontariatu.
Dotąd wolontariusze wpisali do internetowej mapy prawie 700 rybnickich drzew. Również lipę, od której wczoraj rozpoczęli akcję poetyckiego ozdabiania. - Aplikacja pokazuje, że może mieć od 70 do 100 lat - mówi Joanna Bulandra, a uczestnicy akcji postanowili również nadać lipie imię „Bibliofilka”, które wpisano do bazy rybnickich drzew. Dwa kolejne ozdobione cytatami drzewa - wierzba i platan za budynkiem Teatru Ziemi Rybnickiej - też zyskały imiona - „Teatromanka” i „Teatroman”.
- W Polsce Dzień Drzewa obchodzimy po raz 21, w Rybniku po raz pierwszy, ale samo święto jest dość stare. Po raz pierwszy Dzień Drzewa obchodzono w Stanach Zjednoczonych w 1872 roku, a jego pomysłodawcą był gubernator Nebraski Julius Morton, znawca i miłośnik przyrody, który twierdził, że „inne święta służą jedynie przypomnieniu, dzień drzewa wskazuje zaś na przyszłość” - opowiada Joanna Bulandra.
Literackie makatki powiszą na rybnickich drzewach jeszcze kilka dni. Zachęcamy do spaceru i lektury, bo ciekawe cytaty przyciągają uwagę: "Dopiero gdy zostanie ścięte ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zatruta, a ostatnia ryba złapana, człowiek odkryje, że nie naje się pieniędzmi" - mądrość Indian Cree, "O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa. W brązie zachodu kute wieczornym promieniem…".
