Planszówkowy zawrót głowy! Kółko gier planszowych Gno-MY w rybnickim Mechaniku
Zaczęło się od kilku gier planszowych zakupionych przez dyrekcję, aby umilić czas uczniom w wolnym czasie. A skończyło się na… Na niczym się nie skończyło, bo Gno-MY dopiero wkraczają na salony!
- Kiedy wypisałem się z religii to zazwyczaj w wolnym czasie, przesiadywałem w bibliotece - wspomina pomysłodawca i współzałożyciel Gno-mów Patryk Pamuła. - Pasja do gier planszowych pojawiła się niespodziewanie, ale od tego właśnie wszystko się zaczęło - dodaje.
W Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych w Rybniku już od ponad roku funkcjonuje kółko fanów gier planszowych Gno-MY. Każde spotkanie jest tematyczne i obejmuje inne tytuły tak, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
- Nie chodzi tylko o granie w gry planszowe, ale także o wspólne spędzenie czasu i oderwanie się na chwilę od codzienności - mówi jeden z graczy. - Na naszych spotkaniach goszczą nie tylko uczniowie, ale również nauczyciele, a nawet absolwenci - dodaje.
Gno-MY podejmują także współpracę międzyszkolną, już na początku tego roku gościły na Politechnice Śląskiej, promując działalność koła gier planszowych. Podczas tego spotkania, uczestnicy odkrywali całkiem nowe tytuły m.in. „Blokus” czy też „Solar System Voyager”, ale pojawiły się także dobrze znane klasyki jak „Uno” i „Sushi Go”.
„Niewielka ilość herbaty, szczypta gier planszowych i świat ponownie staje się kolorowy”
Serdecznie dziękujemy za możliwość uczestnictwa w spotkaniu Gno-mów i życzymy dalszego rozwoju na wybranej ścieżce.
Julia Osika