W piątek w Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych im. Tadeusza Kościuszki w Rybniku przy współpracy z Politechniką Śląską, która jest partnerem wydarzenia, odbył się ogólnopolski finał Droniady Junior. W konkursie wzięło udział 48 uczestników z trzech kategorii wiekowych: klasy 4-6 szkół podstawowych (żaki), klasy 7-8 szkół podstawowych (kadeci) oraz szkoły ponadpodstawowe (juniorzy).

- Z dronami miałem do czynienia już wcześniej i sam mam drona w domu, więc często z jego pomocą robię rzuty z góry. Mieszkam przy lesie, więc zawsze udaje mi się coś ciekawego uchwycić, a dodatkowo w laptopie mam symulator, więc czasami „latam sobie” typowo wokół przeszkód. Uważam, że poziom poprzedniego etapu konkursu nie był zbyt wysoki, jednak zadanie było utrudnione, ponieważ drony te nie mają tak dobrej stabilizacji, dzisiaj będzie zdecydowanie trudniej – mówił Maksymilian Wieczorek z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 im. Jana Pawła II.

Oprócz zdrowej rywalizacji uczestnicy rozwinęli także umiejętności techniczne oraz informatyczne, mogli zaprezentować swoje talenty, a także poczuć ducha integracji zespołowej, która była kluczowa do podejmowania wspólnych działań oraz zmierzenia się z różnymi wyzwaniami.

- To wydarzenie, które jest mi bliskie – przez 11 lat kierowałem Zespołem Szkół Budowlanych w Rybniku i chyba w drugim roku utworzyliśmy kierunek technik geodeta i tam nastąpiło pierwsze, poważne zetknięcie z dronami, gdyż rodzice i krewni uczniów tego kierunku wiele lat temu, posługiwali się już w swoich firmach dronami, które wchodziły do geodezji. To oni zarażali uczniów tą pasją i uświadamiali im, iż drony mogą być wykorzystywane nie tylko w zabawie, ale także w pracy, w tym w zawodzie geodety - mówi Marek Florczyk, przewodniczący Komisji Edukacji Rady Miasta Rybnika.

I dodaje, że miasto robi wszystko, aby młodzi ludzie wchodzili na rynek pracy z odpowiednią wiedzą. 

- Wspieramy takie właśnie inicjatywy, bo edukacja ma przygotowywać uczniów do przyszłości, a konkursy i współzawodnictwo stymulują rozwój, również nowych technologii. Zależy nam, aby w naszych rybnickich szkołach uczniowie z pasją uczyli się tych nowych technologii i wchodzili na rynek przygotowani do nowych wyzwań - dodaje. 

Uczestnicy konkursu mieli także okazję porozmawiać z pasjonatami dronów, którzy z wielkim zaangażowaniem opowiadali o ich wykorzystaniu nie tylko w życiu codziennym. 

- Razem z Politechniką Śląską współtworzymy projekt na temat awarii jednego z silników w przypadku uszkodzenia jednego z zespołów napędowych drona - mówi Adam z II Liceum Ogólnokształcącego w Kędzierzynie-Koźlu. - Nasz projekt zakłada, że gdy jeden z silników ulega awarii, to staramy się trzema kolejnymi go ustabilizować. W przypadku awarii dron się przechyli i poleci w dół, "na plecy", natomiast my staramy się, aby do tego nie doszło, więc wyłączamy silnik naprzeciwko zniszczonego i na podstawie autorotacji dron opada w dół. Dzięki temu, że zastosowaliśmy okrągłą obudowę istnieje możliwość wprowadzenia awaryjnego lądowania przez autorotację – dodaje.

Informacje o laureatach konkursu znajdują się tutaj.

Julia Osika

Finał droniady w Mechaniku

33 zdjęcia

30 maja w Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych im. Tadeusza Kościuszki w Rybniku przy współpracy z Politechniką Śląską, która jest partnerem wydarzenia, odbył się ogólnopolski finał Droniady Junior. W konkursie wzięło udział 48 uczestników z trzech kategorii wiekowych: klasy 4-6 szkół podstawowych (Żaki), klasy 7-8 szkół podstawowych (Kadeci) oraz szkoły ponadpodstawowe (Juniorzy).