Mieszkanie dla kobiet po przejściach
Jeszcze wczoraj było tu cicho i pusto. Dziś do wyremontowanego i umeblowanego mieszkania w miejskiej kamienicy przy ul. Hallera wprowadzą się pierwsze lokatorki. – Trzy młode matki z małymi dziećmi – mówi Barbara Kazana z Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku, który opiekuje się mieszkaniem i jego lokatorkami – kobietami po przejściach, opuszczającymi tzw. dom samotnej matki.
Duże, prawie 140 m2 mieszkanie w starej kamiennicy w centrum miasta. Trzy przestronne gustownie urządzone pokoje z łóżkami i komodami, duży wspólny salon z sofą, fotelami i stołem. Trzy balkony, łazienka i toaleta, w pełni wyposażona kuchnia z dwoma lodówkami, zmywarką i innymi sprzętami AGD. Wciąż pachnie tu nowością. Wyremontowane i wyposażone przez miasto tzw. mieszkanie readaptacyjne przeznaczone jest dla kobiet, które opuszczają placówki wsparcia, m.in. Ośrodek Interwencji Kryzysowej i Psychoterapii czy Dom dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży przy ul. Świerklańskiej i czekają na otrzymanie od miasta własnego mieszkania.
– To kobiety po przejściach, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej – uciekły z domu, w którym była przemoc lub z jakiś innych powodów straciły bezpieczne schronienie. Nie miały gdzie się podziać i przez jakiś czas przebywały w domu samotnej matki. Teraz w mieszkaniu readaptacyjnym będą stawiać pierwsze kroki w drodze do usamodzielnienia się. To taka mieszkaniowa próba generalna – mówi Barbara Kazana. – Tutaj nie ma już tego 24-godzinnego nadzoru, jaki jest w domu samotnej matki, a paniom, które będą sobie radzić, by w przyszłym codziennym życiu samodzielnie funkcjonować, pomoże pracownik socjalny – dodaje Katarzyna Torfińska z OPS-u.
Od połowy stycznia w mieszkaniu readaptacyjnym w centrum miasta mieszkać będą trzy młode kobiety, każda z dzieckiem: Klara ma osiem miesięcy, Tymoteusz 2 lata, a Dawid - 6. Panie pod okiem opiekunki mieszkania Małgorzaty Ostrowskiej-Górki, pracownika socjalnego OPS-u, będą wspólnie gospodarować i utrzymywać lokal. To piąte tego typu mieszkanie w Rybniku, największe z dotychczasowych, przeznaczone dla 8 osób. We wszystkich rybnickich mieszkaniach readaptacyjnych dla kobiet z dziećmi jest w sumie 39 miejsc.
– Ten system działa i dobrze się sprawdza. Dla nas ważne jest, żeby takie mieszkania funkcjonowały, a samotne matki miały szansę spróbować, jak to jest mieszkać w normalnym mieszkaniu, o które trzeba zadbać – mówi Barbara Kazana.
Pobyt kobiet w takim mieszkaniu przyznawany jest na okres nie dłuższy niż dwa lata, ale w szczególnie uzasadnionych przypadkach może być przedłużony.
– Każdą z pań traktujemy indywidualnie, ale każda musi starać się usamodzielnić i wnioskować o mieszkanie z zasobów miasta, tak by wyjść na prostą – wyjaśnia Barbara Kazana z OPS-u.
Mieszkanie dla kobiet po przejściach
Wyremontowane i umeblowane mieszkanie w miejskiej kamienicy przy ul. Hallera czeka na pierwsze lokatorki – młode matki z małymi dziećmi. To tzw. mieszkanie readaptacyjne, przeznaczone dla kobiet, które opuszczają placówki wsparcia, m.in. Ośrodek Interwencji Kryzysowej i Psychoterapii czy Dom dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży przy ul. Świerklańskiej i czekają na otrzymanie od miasta własnego mieszkania.
