Strona główna/Aktualności/Miasto/Małżeńscy jubilaci z Niedobczyc

Małżeńscy jubilaci z Niedobczyc

16.10.2025 Niedobczyce

60 lat temu w rybnickim magistracie odbył się ślub cywilny Łucji Jojko i Hermana Pierchały, a 23 października w kościele św. Antoniego małżonkowie zawarli związek sakramentalny, ślubując sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską.

 

Łucja i Herman Pierchałowie z Niedobczyc 60 lat temu w rybnickim urzędzie miasta mieli swój ślub cywilny Zdj. Wacław Troszka

 

Szczęśliwi jubilaci, którzy swój małżeński jubileusz świętowali w minioną niedzielę w niedobczyckiej Mimozie, poznali się w 1964 roku. Hermanowi mieszkającemu od urodzenia w Niedobczycach wpadła wtedy w oko o trzy lata młodsza, 20-letnia Łucja z Czerwionki, która dość często odwiedzała mieszkającą w Niedobczycach, po sąsiedzku, swoją szkolną koleżankę. A, że kolegował się z bratem tejże koleżanki, szybko sfinalizował sprawę i rok 1965 przyszli małżonkowie powitali już razem na zabawie sylwestrowej w nieistniejącej już restauracji Czyn w pobliskim Niewiadomiu.

Ślub cywilny odbył się w rybnickim urzędzie miasta, bo mieszkająca w Rybniku ciocia Łucji, starając się o przydział większego mieszkania, by spełniać wymogi metrażowe, zameldowała swoją siostrzenicę u siebie. Przyjęcie weselne po ślubie w dzisiejszej bazylice odbyło się w domu rodzinnym pani młodej w Czerwionce.
Po ślubie przez pięć lat małżonkowie mieszkali w domu rodzinnym Hermana, ale już dwa lata później na jego ojcowiźnie, przy dzisiejszej ulicy Barbary, z dużą pomocą rodziny rozpoczęli budowę swojego domu. Wprowadzili się do niego w 1972 roku i szczęśliwie mieszkają w nim do dnia dzisiejszego.

– Gdyśmy się tutaj skludzili mieliśmy tylko urządzoną kuchnię i łazienkę, ale szczęśliwi mieszkaliśmy już w swoim domu – wspomina Łucja Pierchała.

W gronie rodziny i przyjaciół Łucja i Herman z Niedobczyc świętowali 60-lecie ślubu w niedobczyckiej Mimozie. Na zdjęciu również ich córki z mężami i prezydent Rybnika Piotr Kuczera

Nas dzisiejsi jubilaci wychowali dwie córki; urodzoną w roku 1966 Danutę i o sześć lat młodszą Grażynę. Dzisiaj ich radością są też trzy wnuczki, jeden wnuk i troje prawnucząt – mieszkający w Krakowie Antek i Michał oraz najmłodsza w rodzinie 10-miesięczna Felicja z Warszawy.
Cała kariera zawodowa Hermana Pierchały była związana z górnictwem. Po szkole zawodowej dwa lata przepracował na kopalni Rymer, potem przeniósł się na sześć lat do Rybnickich Zakładów Naprawczych i m.in. budował tzw. płuczkę dla kopalni Rydułtowy. W 1966 roku rozpoczął z kolei pracę w rybnickim Przedsiębiorstwie Robót Górniczych, w ramach którego jako ślusarz i spawacz pracował głównie na kopalni Rymer.
Łucja przez krótki czas pracowała w MHD, czyli Miejskim Handlu Detalicznym, gdzie zajmowała się tzw. sprzedażą pozarynkową m.in. dla państwowych wtedy przedsiębiorstw, a potem już znacznie dłużej w kuchni niedobczyckiego przedszkola.
Od lat jej wielką pasją i radością jest niewielka przydomowa szklarnia, w której hoduje smaczne pomidory, papryki i ogórki.

Prezydent Piotr Kuczera życzył jubilatom z Niedobczyc kolejnych szczęśliwych małżeńskich jubileuszy Zdj. Wacław Troszka

Jubilaci z łezką w oku wspominają wakacyjne wyjazdy do zakładowego domu wczasowego Rybniczanka w Kołobrzegu. Obecnie dwa razy w roku na wiosnę i jesienią wyjeżdżają sobie na wakacje do pobliskiego Ustronia.
W rodzinnym świętowaniu w Mimozie wziął też udział prezydent Rybnika Piotr Kuczera. Przekazując oficjalny list gratulacyjny życzył Łucji i Hermanowi Pierchałom m.in. kolejnych szczęśliwych małżeńskich jubileuszy.

 

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry