Kandydaci na prezydenta Rybnika o bezpieczeństwie podczas debaty
"Na terenie Rybnika widać wyraźnie pogłębiające się przyczyny przestępczości z gatunku poziomu życia i stosunków społecznych. Wzrost biedy, bezrobocie - to cytat z rybnickiego programu zapobiegania przestępczości na lata 2022 - 2026. Jaka jest rola samorządu i co może zrobić by przeciwdziałać tym zjawiskom" - zapytano czterech kandydatów na prezydenta Rybnika podczas debaty 2 kwietnia. Co odpowiedział Tomasz Pruszczyński, Piotr Kuczera, Krzysztof Kazek i Andrzej Sączek?
Debata zorganizowana przez portal rybnik.com.pl, telewizję TVT i portal nowiny.pl podzielona została na 4 rundy. W pierwszej kandydaci Krzysztof Kazek (Blok Samorządowy Rybnik), Piotr Kuczera (Koalicja Obywatelska),
Tomasz Pruszczyński (Lepszy Rybnik) oraz Andrzej Sączek (Prawo i Sprawiedliwość) odpowiadali na pytania dziennikarzy. Jako pierwszy pytanie dotyczące bezpieczeństwa wszystkim czterem kandydatom zadał Wojciech Żołneczko z portalu nowiny.pl
"Na terenie Rybnika widać wyraźnie pogłębiające się przyczyny przestępczości z gatunku poziomu życia i stosunków społecznych. Wzrost biedy, bezrobocie - to cytat z rybnickiego programu zapobiegania przestępczości na lata 2022 - 2026. Jaka jest rola samorządu i co może zrobić by przeciwdziałać tym zjawiskom"
Odpowiadający jako pierwszy Tomasz Pruszczyński nie mógł zgodzić się z tą opinią, uważając, że Rybnik jest bardzo bezpiecznym miastem w stosunku do innych miast w Polsce.
- Mogę wieczorem wyjść na miasto i nie stresować się, że dostanę gdzieś tam w zaułku - mówił Pruszczyński.
Kandydat Lepszego Rybnika przyznał, że policja i straż miejska wzajemnie się uzupełniają i robią to dobrze. - Czy trzeba więcej policji i straży miejskiej? Nie wiem. Dzisiaj nie mam takich danych. To wymaga analizy - mówił Pruszczyński. Właściciel portalu rybnik.com.pl zauważył, że jako miasto możemy zadbać o monitoring, a ten jego zdaniem nie jest najlepszej jakości - w internecie mają nawet krążyć memy pokazujące, że zdjęcie z księżyca jest wyraźniejsze niż z monitoringu. Dobry monitoring zdaniem Pruszczyńskiego powinien działać w każdej dzielnicy, i jego zdaniem nie jest to drogie. - Mamy firmy z Rybnika, które takie rzeczy robią. Od zawsze lubię wspierać rybnickie firmy. Myślę, że znajdziemy taką technologię, by bezpieczeństwo w tym zakresie poprawić - mówił Pruszczyński.
Piotr Kuczera mówił, że generalnie Rybnik jest bezpiecznym miastem, co pokazują różne statystyki, natomiast są takie enklawy w dzielnicach, gdzie występują problemy, które są zdiagnozowane i tam realizowane są programy rewitalizacyjne. Jako przykład wspomniał o działaniach podejmowanych w celu przeciwdziałaniu migracji pewnych negatywnych zjawisk z dzielnicy Paruszowiec - Piaski do dzielnicy Północ, w momencie gdy miasto wykonało przekop pod wiaduktem kolejowym i połączyło dzielnice. Kandydat KO wspomniał o współpracy policji ze strażą miejską i dodatkowych, opłaconych patrolach w dzielnicach. W kwestii monitoringu, Piotr Kuczera przypomniał, że miasto funkcjonuje w oparciu o zamówienia publiczne, (red. czyli musi ogłaszać przetargi, a nie może zlecać wykonania danej usługi konkretnej firmie), ale liczy na to, że w przetargach wystartują rybnickie firmy, a monitoring jest stale modernizowany. Obecny prezydent Rybnika podjął też temat schronów dla ludności na wypadek konfliktów zbrojnych. Mówił też o bezpieczeństwie przeciwpowodziowym i zaangażowaniu 14 jednostek OSP działających na terenie Rybnika, którym miasto wymienia tabor.
- Chciałbym to kontynuować. Miasto jest zabezpieczone również na czas ekstremalnych zjawisk takich jak konflikty. Mieszkańcy, mając taki przekrój, mogą czuć się bezpiecznie - mówił Piotr Kuczera.
Krzysztof Kazek także nie zgodził się z tezą, że Rybnik jest miastem niebezpiecznym, bo jego zdaniem jest wręcz odwrotnie. Tłumaczył, że na kwestie bezpieczeństwa należy patrzeć bardzo szeroko, nie tylko przez pryzmat policji i straży miejskiej, ale także samorządu, który odgrywa dużą rolę w kwestii kształtowania standardów np. w zakresie profilaktyki bezpieczeństwa. Kandydat Bloku Samorządowego Rybnik mówił o konieczności współpracy z silnymi radami dzielnic i organizacjami pozarządowymi.
Naczelnik w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach zwrócił uwagę na bezpieczeństwo dzieci w zakresie bezpiecznego dojścia do szkoły i bezpieczeństwo w ruchu drogowym poprzez np. montowanie bezpiecznych, inteligentnych systemów przy przejściach dla pieszych. Krzysztof Kazek mówił o konieczności docierania z informacją o zagrożeniach do seniorów. Podkreślał rolę współpracy wszystkich służb i samorządu dla poprawy bezpieczeństwa.
Andrzej Sączek, kandydat Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do pytania i raportu przytoczonego przez redaktora, twierdząc, że w ostatnich kilku latach bezrobocie i ubóstwo znacząco w Polsce zmalało, przez co pytanie budzi jego duże wątpliwości.
W kwestii bezpieczeństwa radny miejski Andrzej Sączek wyliczył, że w policji jest 10 wakatów, a w straży miejskiej kilka, dlatego te jednostki należałoby zasilić.
Związany z branżą górniczą kandydat na prezydenta Rybnika mówił też o bezpieczeństwie zatrudnienia, czyli pracy zarówno w górnictwie, w otoczeniu biznesowym, ale zatrudnienia również osób niepełnosprawnych. Andrzej Sączek tłumaczył, że w Rybniku brakuje, bezpieczeństwa socjalnego, dobrych miejsc pracy, a jako włodarz postara się je zapewnić, przyciągając do miasta inwestorów.
Do debaty będziemy wracać na naszych łamach.
Rybnicka debata w kampusie
2 kwietnia w budynku Uniwersytetu Ekonomicznego w Rybniku odbyła się druga debata kandydatów na prezydenta Rybnika. Kandydaci Krzysztof Kazek (Blok Samorządowy Rybnik), Piotr Kuczera (Koalicja Obywatelska),
Tomasz Pruszczyński (Lepszy Rybnik) oraz Andrzej Sączek (Prawo i Sprawiedliwość) odpowiadali na pytania redaktorów Bartłomieja Furmanowicza z portalu rybnik.com.pl, Piotra Chaładaja z Telewizji TVT oraz Wojciecha Żołneczko z portalu Nowiny.pl. Moderatorem debaty był Tomasz Raudner.