"Kamienie na Szaniec" na egzaminie z polskiego. Jak poszło ósmoklasistom z Rybnika?
"Kamienie na szaniec" jako lektura, a na rozprawce kwestia wartości bezinteresownej pomocy innym - uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych mogą już odetchnąć po pierwszym dniu egzaminu ósmoklasisty.
Właśnie zakończył się egzamin ósmoklasisty z języka polskiego, pierwszy z serii trzech egzaminów, z którymi w dniach 14, 15 i 16 maja mierzą się uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych.
W godzinach porannych odwiedziliśmy Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 5 w Rybniku. Nastroje wśród uczniów i nauczycieli były całkiem dobre. Czytaj więcej: Egzamin ósmoklasisty w Rybniku
Jak poszło ósmoklasistom?
Uczniowie opuszczający salę gimnastyczną, na której egzamin pisało większość z nich, twarze mieli roześmiane, malowała się na nich wyraźna ulga.
- Na egzaminie pojawiły się ,,Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego, lektura, która mi osobiście bardzo pasuje, i którą dokładnie przerabialiśmy na zajęciach - mówi Borys Wojciechowski, wyraźnie zadowolony po egzaminie.
Dodaje też, że sam postrzega siebie bardziej jako ,,ścisłowca” aniżeli humanistę, więc teoretycznie najtrudniejsza część egzaminu jest już za nim, a po dzisiejszym dniu, kolejnych egzaminów oczekiwać będzie ze spokojem.
W podobnym tonie wypowiadała się Maja Rejrat, która salę opuściła niedługo po Borysie.
- W ramach wypracowań mieliśmy napisać albo rozprawkę na temat tego czy warto bezinteresownie pomagać innym, albo opowiadanie o spotkaniu z jednym z bohaterów poznanych z lektur, z którym przeżyliśmy jakąś zakończoną szczęśliwie przygodę - mówi Maja.
Dziewczyna dodaje też, że choć na dziś nie powtórzyła sobie dokładnie treści "Kamieni na szaniec", to jednak sądzi, że po egzaminie z polskiego jest o krok bliżej wymarzonej szkoły średniej, aniżeli dalej.
Dumy ze swoich podopiecznych nie kryła pani Aleksandra Fuchs, polonistka, która przygotowała uczniów do tegorocznego egzaminu ósmoklasisty z języka polskiego.
- Stres w takich sytuacjach zawsze jest, i on towarzyszy tak nam, nauczycielom, bo to na nas spoczywa odpowiedzialność z przyszłe pokolenia i ich wykształcenie, jak i oczywiście uczniom, bo to oni muszą się z tym egzaminem zmierzyć. Sądzę jednak, że poradzili sobie z nim bardzo dobrze, bo wychodzili z sali uśmiechnięci - mówi nauczycielka.
Dodaje także, że przed egzaminem zdecydowanie typowała "Kamienie na szaniec" jako jedną z lektur, które mogą się na nim pojawić i zalecała uczniom gruntowne przypomnienie sobie jej treści.
Pozostaje mieć nadzieję, że uczniowie wszystkich rybnickich szkól poradzili sobie z egzaminem w równie imponujący sposób jak podopieczni SP5. I że dobrą passę podtrzymają także w najbliższych dniach, przypomnijmy bowiem, że już jutro przyjdzie im się zmierzyć z egzaminem z matematyki, a pojutrze - z języka obcego nowożytnego. Trzymamy kciuki!