Jak doszło do pożaru w Boguszowicach wyjaśnia policja. Radny apeluje o rozbiórkę domu
Policjanci z Komisariatu Policji w Boguszowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rybniku wyjaśniają okoliczności i przyczyny pożaru, do którego doszło wczoraj (25 lipca) w budynku jednorodzinnym przy ulicy Małachowskiego w Boguszowicach Starych.
Wczoraj informowaliśmy o pożarze domu w Boguszowicach. Spalił się cały dach niezamieszkałego budynku. Sprawą zajmuje się policja.
- Około godziny 11.30 dyżurny z Komisariatu Policji w Boguszowicach został powiadomiony o pożarze opuszczonego domu jednorodzinnego w Boguszowicach przy ulicy Małachowskiego. Natychmiast na miejsce skierowano służby ratownicze, które podjęły akcję gaśniczą. Jak ustalili śledczy, podczas wybuchu pożaru, w budynku przebywały osoby bezdomne, które zdążyły opuścić posesję przed przybyciem służb. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo - informuje Bogusława Kobeszko, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.
Śledczy z Boguszowic wyjaśniają pod nadzorem prokuratury szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do pożaru.
Radny apeluje o rozbiórkę budynku
Tymczasem radny miejski z Boguszowic Łukasz Kłosek uruchomił procedurę, która mogłaby doprowadzić do rozbiórki zagrażającego bezpieczeństwu budynku. Zwraca uwagę, że budynek został opuszczony wiele lat temu i od tego czasu niszczeje. Pierwszy raz zaprószono tam ogień już w sierpniu 2022 roku.
- Trzymajcie kciuki. Spróbujemy wraz z UM doprowadzić do rozbiórki Kudrysiowego z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa. Niezbędna jest opinia Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Potem miasto może być tzw. wykonawcą zastępczym i dokonać wyburzenia. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że ta spalona rudera powinna zniknąć z centrum naszej dzielnicy - informuje radny Łukasz Kłosek na facebooku, dołączając skany interpelacji do prezydenta miasta.