Jak Ania zwierzętom pomagała
- To była inicjatywa Ani - mówią rodzice siedmiolatki, która postanowiła pomóc potrzebującym zwierzętom. Zrobiła kilkadziesiąt breloczków, a środki z ich sprzedaży przekazała fundacji Pet Patrol.
Dziewczynka najpierw chciała zdobyć fundusze na leczenie i karmę dla zwierząt ze schroniska, ale kiedy dowiedziała się, że rybnicki Pet Patrol jest w tarapatach (tutaj) postanowiła wesprzeć właśnie tę fundację. Sama więc rysowała, kolorowała i wykorzystywała szablony, wycinała i lepiła, ale też wspólnie z mamą „wypiekała” breloczki w piekarniku.
Sprzedawała je głównie rodzinie, znajomym i ich znajomym. W ten sposób dziewczynka zebrała 900 zł oraz cztery worki karmy, które trafiły do podopiecznych Pet Patrolu.
- Serdecznie dziękujemy Ani za tak wspaniałą postawę. Ogromne podziękowania również dla jej rodziców za wsparcie i pomoc w realizacji tego pomysłu. Jesteśmy ogromnie wzruszeni - podsumowują niezwykłą akcję wolontariusze Pet Patrolu.