- Pojedynek na Słowa wyzwala artystyczną pasję i energię twórczą, rozszerza wiedzę o poezji i zachęca do poszukiwań literackich poza programem szkolnym - mówi Jadwiga Demczuk-Bronowska, dyrektor artystyczna imprezy organizowanej przez Fundację Elektrowni Rybnik.

W tegorocznej 18. edycji wzięło udział osiem szkół średnich z Rybnika i Żor. Dwie najlepsze drużyny z I i II LO - złożone z sześciu uczniów, akompaniatora i nauczyciela - awansowały do finału, w którym zaprezentowały wybrane przez siebie utwory m.in. Barańczaka, Szymborskiej, Osieckiej, Młynarskiego, czy Tuwima.

Wokalno-recytatorskie popisy młodych ludzi oceniało jury: aktorka teatralna i musicalowa, świętująca 45-lecie pracy artystycznej Maria Meyer, aktorka i instruktorka teatralna Danuta Schlette oraz aktor Tomasz Owczarek. Ostatecznie lepszą tylko o sześć punktów okazała się drużyna „Powstańców”.

- Jesteśmy bardzo dumni, że daliśmy radę, bo poziom w finale był bardzo wyrównany - mówi licealistka Magdalena Szweter, która zaśpiewała „Sztuczny miód” Agnieszki Osieckiej.

- Zanim zdecyduję się na jakąś piosenkę najpierw staram się ją zinterpretować po swojemu, by sprawdzić, czy poczuję „to coś”. Akurat w tej piosence mogłam wyrazić swoje emocje - dodaje Magda, która jest też utalentowaną tancerką i przed laty wygrała konkurs „Pokaż co potrafisz”.

Wczoraj Magda otrzymała tytuł Najlepszej Wokalistki pojedynku, podobnie, jak jej koleżanki z drużyny: Matylda Wajner, która zaśpiewała piosenkę „Pokoik na Hożej” z tekstem Juliana Tuwima oraz Oliwia Kąkol, która z aktorskim zacięciem wykonała „To się zdarza” ze słowami Janusza Odrowąża. Licealistki do występu przygotowała nauczycielka Agnieszka Janas, która również wystąpiła w finale śpiewając „Kolędę dla nieobecnych” Preisnera.

- Próbuję znaleźć coś, co pasuje do konkretnego recytatora, aby był to tekst mówiony osobowością - wyjaśnia Aleksandra Kotas, polonistka z I LO.

- Oczywiście wsłuchujemy się też w to, co ma do powiedzenia młodzież - dodaje Marzena Bajorska, kolejna polonistka w zwycięskim zespole, która pomagała w wyborze utworu Zuzannie Kralce. Zdecydowały się na „Bez” Tadeusza Różewicza, a wyjątkowa interpretacja tego właśnie utworu przyniosła Zuzannie najwyższe noty jurorów i tytuł Najlepszego Recytatora pojedynku.

- Jeżeli coś jest naszą pasją, warto w to iść i się nie poddawać, nawet jeżeli jest to niepopularne, jak poezja. Dobrze się razem bawiliśmy, ale też zdobyliśmy tutaj spore doświadczenie. Warto robić w życiu to, co się kocha - mówi Zuzanna Kralka, jedna z najlepszych recytatorek tej edycji.

W zwycięskiej drużynie I LO byli jeszcze: Paulina Hiltawska, która recytowała wiersz Barańczaka „Ugryź się w język” i Krzysztof Rożek, który zaprezentował fragment „Balu w Operze” Julina Tuwima. - W finale bardzo się stresowaliśmy - podsumowuje Krzysztof.

18. Pojedynek na Słowa zakończył występ Macieja Miecznikowskiego, muzyka obdarzonego piękną barwą głosu, ale też showmana. W recitalu „Piosenka jest dobra na wszystko” wykonał najpiękniejsze polskie i światowe przeboje z repertuaru m.in. Władysława Szpilmana, Andrzeja Zauchy, Wojciecha Młynarskiego, czy Louisa Armstronga i Princa, a także mniej znane piosenki autorskie. - Pamiętajcie, w domu kariery nie zrobicie - mówił młodzieży.

- Pojedynek na Słowa, który osiągnął pełnoletność, nie tylko uczy szlachetnej rywalizacji, ale przede wszystkim wyzwala artystyczne pasje i kreatywność. Cieszymy się, że po raz kolejny mogliśmy zaprosić młodzież i nauczycieli do tej pozytywnej rywalizacji na słowa - podsumowuje imprezę Katarzyna Dutkiewicz, prezes Fundacji Elektrowni Rybnik.

Autor: Sabina Horzela-Piskula

„Powstańcy” wygrali pojedynek

26 zdjęć

Drużyna I LO im. Powstańców Śląskich wygrała 18. edycję Pojedynku na Słowa. Finał imprezy odbył się wczoraj (14 grudnia) w Teatrze Ziemi Rybnickiej. W rywalizacji na słowa mówione i śpiewane „Powstańcy” pokonali licealistów „Frycza”.

Zdjęcia