Oj, działo się działo, a nam i tak było mało! Majówka „Maj, bzy, Rybnik i ty”
Majówka to nie tylko czas odpoczynku i chwilowego oddechu od codziennych obowiązków, to także czas na dobrą zabawę. Każdy, kto był w rybnickim Kampusie, z pewnością nie myślał o codziennych zmartwieniach, a 4 maja zapewniły to nam gwiazdy: zespoły Underground i Cheap Tabacco oraz Igo i Artur Rojek.
Artyści zawładnęli nie tylko sceną, ale także poruszyli serca fanów, gwarantując im genialną zabawę, a także wieloletnie wspomnienia.
Tłumy, pyszne jedzenie i mile spędzony czas - tak można określić rybnicką majówkę, co tylko pokazuje jak wiele pracy włożyli organizatorzy w przygotowanie tej imprezy.
- Często bywam w Rybniku, ale na tym wydarzeniu pojawiłam się po raz pierwszy - mówi pani Martyna z Raciborza, i dodaje: - Nie przyszłam tutaj na konkretnego artystę, chcę się po prostu dobrze bawić.
Jak widać Rybnik przyciąga nie tylko swoich mieszkańców, ale także osoby z okolic. Niektórzy są tutaj po raz pierwszy, inni są fanami rybnickich majówek.
- To piękna impreza, na której byłam już pierwszego dnia, od początku do samego końca i dzisiaj zamierzam to powtórzyć - śmieje się Janka Krakowczyk, która co roku z chęcią bierze udział w rybnickiej majówce:
- Dzisiaj przyszłam na Artura Rojka, ale każdy artysta jest spoko. Wielu gwiazd nie znałam, jednak dzięki tej imprezie miałam okazję zapoznać się z różnymi rodzajami muzyki i to jest najlepsze! - dodaje.
Tegoroczna majówka z pewnością zapadnie na długo w pamięć wszystkim uczestnikom.
Autor: Julia Osika
Na majówce działo się oj działo, a nam i tak było mało!
Majówka to nie tylko czas odpoczynku i chwilowego oddechu od codziennych obowiązków, to także czas na dobrą zabawę. Każdy, kto był w rybnickim Kampusie na majówce „Maj, bzy, Rybnik i ty”, z pewnością nie myślał o codziennych zmartwieniach, a 4 maja zapewniły to gwiazdy: zespoły Underground i Cheap Tabacco oraz Igo i Artur Rojek. Artyści zawładnęli nie tylko sceną, ale także sercami fanów.