Hostel w galerii

04.01.2025 Kultura i rozrywka

Inni, ale przecież nieinni – nieoczywiści modele w wyjątkowych kostiumach – stanęli przed obiektywem rybnickiego fotografa Daniela Raczyńskiego. – Nie byłoby wystawy „hostel NIEINNI” gdybym nie spotkał Heleny Norowicz – mówi Raczyński o 90-letniej aktorce i modelce, z którą wczoraj otworzył wystawę w Galerii Sztuki „Rzeczna”. – Znakomicie się z nim współpracuje, jest mistrzem pod każdym względem, również pomysłów. To człowiek, który wie, czego chce, i jeszcze umie to podkreślić swoją indywidualnością – mówi o rybniczaninie Helena Norowicz. 

– W tym środowisku ludzie muszą się najpierw polubić - mówi Helena Norowicz o znajomości z rybniczaninem Danielem Raczyńskim. Zdj. Wacław Troszka

To ich drugi wspólny projekt. – W tym środowisku ludzie muszą się najpierw polubić, by zacząć wspólnie pracować. To on gdzieś mnie zobaczył i wybrał. I bardzo sobie cenię naszą współpracę. Daniel potrafi z każdej postaci wyciągnąć nie tylko wszystko to, co jest dla niej charakterystyczne, ale też to coś, co mieści się głębiej. Generalnie, w pracy oddaję się fotografowi i jego wizji – i tak już mnie nie odmłodzi, ważne tylko by mnie nie postarzał – mówi z uśmiechem Helena Norowicz. W listopadzie skończyła 90 lat.

– Nie jestem może typową pracoholiczką, ale kiedy już w coś wejdę i coś mnie przekonuje, to się temu w pełni oddaję. A takie spotkania mnie odmładzają, bo nie czuję się taka... skulona i nikomu niepotrzebna, ale czuję się, jak osoba, która może dawać nadzieję – ktoś pomyśli: skoro ona może, to ja też – mówi nam modelka i aktorka.

Helena Norowicz okiem Daniela Raczyńskiego

Podkreśla, że wiek nie jest przeszkodą, wystarczy tylko chcieć. – Kiedy skończyły się role i praca w teatrze, pomyślałam: pora na emeryturę, ale nagle, nie wiadomo skąd przyszła propozycja, żebym wzięła udział w sesji modowej. Najpierw się zdziwiłam, a potem pomyślałam sobie: przecież jesteś aktorką, więc zagraj modelkę. I tak już od dziesięciu lat jestem obecna w modzie. Pewnie niektórym kreatorom nie spodoba się to, co teraz powiem, ale zwykle nie podoba mi się, jak modelki poruszają się na wybiegu – są jak martwe postaci, nie ma w nich życia, a przecież: ubieram się, chcę być ładna, więc idę i pokazuję, jak bardzo jestem zadowolona. Ja nie chcę być wieszakiem! – mówi Helena Norowicz, która na każdym kroku spotyka się z wyrazami sympatii, wsparcia i uznania, również w Rybniku, gdzie gościła po raz pierwszy.

Czerwona Królowa w obiektywie rybniczanina

– Myślę, że dla kobiet w wieku podeszłym, w którym młodość się skończyła, a starość trwa, ważne jest by się nie poddawać. Ja na szczęście jestem jeszcze dosyć aktywna i sprawna fizycznie, i wciąż rozciągam się w szpagacie – mówi modelka, inna, ale jednak nie taka inna, podobnie jak pozostali modele–bohaterowie kalendarza i wystawy „hostel NIEINNI”, m.in. karzeł Robert Szczepanik, projektant mody i fryzjer nazywany „jednorękim” Tomasz Karcz czy Hiroaki Murakami, aktor japońskiego pochodzenia.

Tych wyjątkowych modeli spotykamy w wyjątkowym hostelu i w wyjątkowych kostiumach Katarzyny Konieczki - w gorsetach, zbrojach, koronach, z pierścieniami czy kluczami…

– Połączyłem tylko wszystkie nitki i zaprosiłem do tego projektu ludzi, których poznałem. Prace powstawały w bardzo trudnych warunkach, we wnętrzach przy minusowej temperaturze – opowiadał wczoraj rybniczanin Daniel Raczyński, spec od fotografii portretowej, reklamowej i modowej, który od lat portretuje też największe gwiazdy kina podczas festiwalu filmowego Camerimage.

I w trakcie wernisażu w Rybniku w podobny sposób sfotografował uczestników wystawy. Chętnych było tak wielu, że trzeba było swoje odstać...

Fotograf festiwalu Camerimage przy pracy w galerii Rzeczna. Zdj. Wacław Troszka

Tytuł wystawy „hostel NIEINNI” i cały koncept projektu oparty jest na cytacie Immanuela Kanta „Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji”, z dopiskiem: „INNOŚĆ, synonimy: atypowość, odmienność, nietypowość, szczególność, wyjątkowość...”. Dlatego też Daniel Raczyński oprócz bohaterów swoich zdjęć, do udziału w wernisażu zaprosił też swojego 86-letniego przyjaciela Andrzeja Szwana – Lullę La Polaca, twórcę estradowego drag queen, który miał w galerii Rzeczna zaśpiewać jeden utwór. Jednak po burzy w mediach społecznościowych, Lulla odwołała występ. Nina Giba, kierowniczka Galerii Sztuki „Rzeczna” podkreśla, że zdecydowana większość rybniczanek i rybniczan jest tolerancyjnych i otwartych i nie zmieni tego hejt kilku osób.

– Takie mamy czasy i takie są social media… Bardzo dużo osób stanęło w naszej obronie i tych pozytywnych reakcji było o wiele więcej, więc przy całym tym marazmie, staram się łapać tej pozytywnej myśli z piosenki Czesława Niemena, że ludzi dobrej woli jest więcej. Doświadczyłam tego. A my musimy robić swoje, jakkolwiek banalnie to brzmi, po prostu robić swoje, mieć czyste intencje, zło dobrem zwyciężać i zawsze działać zgodnie z wartościami, które przyjęliśmy – mówi Nina Giba

Hostel "NIEINNI" w galerii Rzeczna. Zdj. Wacław Troszka

Wystawę można bezpłatnie oglądać do 21 lutego.

Hostel w galerii

20 zdjęć

W Galerii Sztuki „Rzeczna” od 3 stycznia do 21 lutego można oglądać wystawę „hostel NIEINNI” rybniczanina Daniela Raczyńskiego, specjalizującego się w fotografii portretowej, reklamowej i modowej, który od lat portretuje też największe gwiazdy kina podczas festiwalu filmowego Camerimage. I w trakcie wernisażu w Rybniku w podobny sposób sfotografował uczestników wystawy, a chętnych było wielu. W najnowszym projekcie rybniczanina „hostel NIEINNI” wystąpili m.in. aktorka Katarzyna Figura, projektant mody Tomasz Karcz oraz modelka Helena Norowicz, która przyjechała do Rybnika. 

 
Dziennikarz
Sabina Horzela-Piskula

Zobacz także

Daniel Raczyński w Galerii Sztuki Rzeczna
Daniel Raczyński w Galerii Sztuki Rzeczna

Daniel Raczyński w Galerii Sztuki Rzeczna

do góry