Strona główna/Aktualności/Pechowy finał Rybki z Rybnika

Pechowy finał Rybki z Rybnika

08.09.2025 Sport

Po sobotnich nieco pechowych dla gospodarzy półfinałach w niedzielę na minitorze Rybek w Chwałowicach odbył się pierwszy z trzech finałów Indywidualnych Mistrzostw Polski w Miniżużlu, też pechowy.

 

Trener miniżużlowych Rybek Rybnik Adam Pawliczek ze swoimi finalistami Kacprem Wołyńcem (po lewej) i Bartoszem Bartkowiakiem Zdj. Wacław Troszka 

Faworyt gospodarzy 10-letni Bartosz Bartkowiak, będący liderem drużyny Rybek Rybnik w zasadniczej części turnieju wygrał trzy wyścigi, ale w dwóch pozostałych pogubił punkty. Najpierw w pierwszym swoim starcie zajął trzecie miejsce, a potem w jednym z wyścigów goniąc prowadzącego Marcela Zwierzyńskiego po wyjściu z łuku lekko uderzył przednim kołem swojego motocykla o tylne koło rywala. W efekcie Bartkowiak zjechał gwałtownie pod bandę, doprowadzając do upadku jadącego za nim zawodnika. Sędzia wykluczył rybniczanina z powtórki wyścigu i w efekcie o miejsce w wyścigu finałowym turnieju Bartkowiak musiał walczyć w wyścigu ostatniej szansy. W nim czterech zawodników walczyło o dwa ostatnie miejsca w finale, do którego awansowali wcześniej dwaj najlepsi po części zasadniczej turnieju miniżużlowcy z Wawrowa, 12-latkowie Marcel Zwierzyński i Michał Głębocki.

Wyścig ostatniej szansy o wejście do finału. Na pierwszym planie zwycięzca rybnickiego finału Kajetan Jarosiewicz z Falubazu, na drugim, w białym kasku zawodnik Rybek Rybnik Bartosz Bartkowiak, który w tym wyścigu pierwszy zamelduje się na mecie Zdj. Wacław Troszka

W tym biegu ostatniej szansy 10-letnia Rybka pojechała koncertowo i zostawiła rywali daleko w tyle. Z drugiego miejsca do finału awansował zawodnik Falubazu Zielona Góra, podopieczny Grzegorza Walaska 13-letni Kajetan Jarosiewicz.

Zielonogórzanin wygrał finał, pokonując Głębockiego i Zwierzyńskiego. Niestety tuż po starcie do tego finałowego wyścigu w motocyklu Bartkowiaka urwał się łańcuch i gdy rywale walczyli na pierwszym łuku on zjeżdżał na murawę wewnątrz toru.     

Tak zakończył swój udział w wyścigu finałowym rybnickiego finału IMP na miniżużlu najlepszy z reprezentantów Rybek Rybnik Bartosz Bartkowiak Zdj. Wacław Troszka

Żal było patrzeć jak chwilę później, w czasie dekoracji zwycięzców niepocieszony Bartosz Bartkowiak z markotną miną stoi obok podium.

 

- Prześladował nas dzisiaj pech, ale mimo wszystko nie było źle. Bardzo pomógł nam Kuba Skiba, mechanik Patricka Hansena. Miał nam tylko kibicować, a okazało się, że jego pomoc była niezbędna. Krótko przed ostatnim wyścigiem serii zasadniczej rozleciał się silnik i Bartek musiał się przesiąść na drugi motocykl. Pojechał na tylko trochę rozgrzanym silniku i wygrał. Szkoda tego zerwanego łańcucha w finale, bo to taka głupia usterka. W biegu ostatniej szansy syn pokonał późniejszego zwycięzcę, więc wiadomo, że przed biegiem finałowym mieliśmy spory apetyt na zwycięstwo. No ale taki jest ten spotrt – powiedział nam po turnieju tata Bartosza Paweł Bartkowiak.

  

Drugi reprezentant Rybek Kacper Wołyniec zdobył w niedzielnym finale na swoim torze 8 pkt i zajął 7. miejsce.

 

Przypomnijmy, że po sobotnich pechowych z kilku względów dla Rybek eliminacjach, udział w indywidualnych mistrzostwach Polski zakończyli trzej inni podopieczni trenera Rybek Adama Pawliczka:  Wojtek Szymura był 10., Maja Jona 11., Mikołaj Bula 15., a do finału z obu półfinałów awansowało ośmiu najlepszych zawodników.

Podium niedzielnego finału IMP w Rybniku-Chwałowicach. Po prawej niepocieszony Bartosz Bartkowiak z prezesem Rybek Rybnik Aleksandrem Szołtyskiem 

Dwa kolejne miniżużlowe finały IMP odbędą się w sobotę 13 września w Częstochowie i w niedzielę 14 września w podczęstochowskich Rędzinach. Tydzień później 20 i 21 września w Gdańsku odbędą się eliminacje i finał mistrzostw Polski par klubowych, a 11 i 12 października w Wawrowie finał drużynowych mistrzostw Polski, do którego pewnie awansowała prowadzona przez Adama Pawliczka drużyna Rybek Rybnik, której Bartosz Bartkowiak jest liderem.

Zwycięzca rybnickiego finału IMP na miniżużlu Kajetan Jarosiewicz z Falubazu Zielona Góra ze swoim trenerem Grzegorzem Walaskiem, który w ubiegłym roku jeździł w żużlowej drużynie Innpro ROW-u Rybnik Zdj, Wacław Troszka

 

Dziennikarz
Wacław Troszka

Zobacz także

Bartosz Bartkowiak z Rybnika wicemistrzem Polski w miniżużlu!
Bartosz Bartkowiak z Rybnika wicemistrzem Polski w miniżużlu!

Bartosz Bartkowiak z Rybnika wicemistrzem Polski w miniżużlu!

do góry